- Dostaliśmy 45 tys. zł, sześć tysięcy więcej niż w zeszłym roku - cieszył się w piątek Sławomir Wieczorek prezes Uczniowskiego Klubu Sportowego " Czwórka".
Dzięki temu będzie można zorganizować 10 dniowy obóz treningowy nad morzem dla młodych piłkarzy, którzy trenują w UKS-ie, zatrudnić kadrę trenerską i jeździć na zawody sportowe.
- Mamy od 80 do 100 podopiecznych i żeby utrzymać klub musimy szukać wsparcia także wśród sponsorów - mówił S. Wieczorek. Dotacja z miasta pokryje bowiem ok. 60 - 70 proc. wszystkich wydatków.
Nie daliby rady
Dzięki 25 tys. zł dotacji będzie też można utrzymać Klub Abstynenta "Libra". - Bez tych pieniędzy nie dalibyśmy rady - przyznała jego szefowa Marianna Kloster. Pieniądze klub przeznaczy m.in. na terapię dla osób uzależnionych, których uczy się nie tylko tego, jak zerwać z nałogiem, ale także jak podnieść swoją wartość.
- Mamy też w klubie telefon zaufania, internet, dzięki któremu można korzystać z forum dla osób uzależnionych - mówiła M. Kloster. Gros dotacji idzie na utrzymanie lokalu, wynagrodzenie dla gospodarza klubu, który jest osobą pierwszego kontaktu. - Dzięki pomocy miasta istniejemy już 16 lat i dzięki sprawdzonym metodom działania jesteśmy jednym ze znanych klubów w regionie - podkreślała jego szefowa.
Mniej powodów do radości ma Uczniowski Klub Sportowy " Jedynka", który specjalizuje się w zapasach. - Dostaliśmy jedynie 9 tys. zł, a wnioskowaliśmy o 50 tysięcy - narzekał prezes klubu Ireneusz Suchomel. - Nie będzie nas stać na zaplanowane wyjazdy turniejowe.
Chcieliśmy też uczestniczyć w lidze dolnośląskiej, bo to najsilniejsza liga zapasów. Będzie trzeba zrezygnować z części szkoleń, bo jeden wyjazd to wydatek ok. 3 tys. zł - tłumaczył. Nie krył rozczarowania, bo " Jedynka", w której trenuje do 40 osób, w ub. roku zajęła szóste miejsce na 64 kluby w Polsce i chciałaby tę wysoką pozycję utrzymać. To jednak wymaga nakładów na szkolenia.
Więcej niż przed rokiem
- Dzieliliśmy pieniądze jak najbardziej obiektywnie, ale zawsze znajdzie się ktoś niezadowolony - skomentował rzecznik urzędu miasta Przemysław Jocz.
- Myślę, że nawet ci, którzy dostali dużo też narzekają, że to za mało - dodał.
Przypomniał, że w tym roku urząd przeznaczył na pomoc dla organizacji pozarządowych 80 tys. zł więcej niż przed rokiem. Miasto wpiera je już szósty rok. - Pomagają one najbiedniejszym i najbardziej potrzebującym i działają w nich zwykle wolontariusze, którzy robią to za darmo, z potrzeby serca - mówił P. Jocz.
- Gdy ta działalność pokrywa się z zadaniami samorządu i potrzebami lokalnej społeczności miasto może zgodnie z ustawą o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie udzielić tym organizacjom wsparcia finansowego - tłumaczył.
Niektórzy tyle dostali
* Świetlica socjoterapeutyczna przy Parafii pw. NMP Matki Kościoła- 35 tys. zł
* KKP " Celuloza" - 68 tys. zł
* UKS " Warta"- 32 tys. zł
* Kostrzyński Klub Karate - 28 tys. zł
* ZHP Hufiec Kostrzyn - 20, 6 tys. zł (na organizację wypoczynku letniego)
* Parafialny Zespół Caritas- 5, 4 tys. zł
* Szkoła Tańca "Quest" - 8 tys. zł
* Uniwersytet Trzeciego Wieku - 1 tys. zł
* Koło pszczelarzy - 1 tys. zł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?