Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Kożuchowie od dwóch tygodni pan Zenon mieszka w samochodzie. Skarży się, że został wyrzucony z mieszkania

Mariusz Kapała
Mariusz Kapała
Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
Pan Zenon z Kożuchowa zamieszkał w samochodzie. Nie ma innego wyjścia.
Pan Zenon z Kożuchowa zamieszkał w samochodzie. Nie ma innego wyjścia. Mariusz Kapała / GL
W samochodzie ma część swojego dobytku. Tutaj spędza czas i śpi. Co się stało, że kożuchowianin został bez dachu nad głową? Mężczyzna przekonuje, że stać go na płacenie czynszu, a nikt nie chce mu pomóc.

Na tragiczny los pana Zenona zwróciła uwagę jedna z mieszkanek, która powiadomiła o jego sytuacji Gazetę Lubuską.

- W Kożuchowie przy kościele od dwóch tygodni pan Zenon mieszka w samochodzie. Chodzi do urzędu, burmistrza, prosi o pomoc, ale go zbywają - powiedziała.

Mieszkanie w samochodzie, bo gdzie indziej?

Zenon Gajos zamieszkał w samochodzie, po tym jak został wyrzucony z mieszkania komunalnego. Nie wie, dlaczego tak się stało. Przekonuje, że stać go na czynsz i mógłby płacić, ale zapadła negatywna dla niego decyzja tuż przed sezonem zimowym. Porusza się kuli.

Pytałem: "Gdzie mam z tymi meblami iść, na ulicę?". Usłyszałem: "Mnie to nie interesuje. Proszę zabierać rzeczy".

W Kożuchowie od dwóch tygodni pan Zenon mieszka w samochodzie. Skarży się, że został wyrzucony z mieszkania
Pan Zenon z Kożuchowa zamieszkał w samochodzie. Nie ma innego wyjścia. Mariusz Kapała / GL

- Dostałem przydział na mieszkanie w Broniszowie. Pojechałem tam z paniami z gminy. Pytały: "czy chce pan tutaj mieszkać". Mówiłem, że tak, tylko żeby był prąd i woda. Ale nic się nie działo. Przewiozłem wersalkę, żeby mieć na czym spać, lodówkę i pralkę. Byłem tam tydzień. Ostatnio, przyjechała taka jedna pani i powiedziała, że nie mam przydziału i: "proszę opuścić lokal". Pytałem: "Gdzie mam z tymi meblami iść, na ulicę?". Usłyszałem: "Mnie to nie interesuje. Proszę zabierać rzeczy". Przyjechało trzech policjantów. I kazali mi opuścić mieszkanie. Wcześniej burmistrz mówił mi, że mogę tam być. Mieszkam teraz w samochodzie. Żeby się załatwić, muszę jechać do toalety na CPN - opowiada o swojej sytuacji.
Mężczyzna zapewnia, że stać byłoby go na czynsz w tym mieszkaniu.

Kożuchów. Lista oczekujących na mieszkanie bardzo długa

Burmistrz Kożuchowa Paweł Jagasek potwierdza, że zna sprawę i wyjaśnia, że pan Zenon nie spełnił wszystkich warunków, koniecznych, aby dostać przydział na mieszkanie komunalne.

- Pan Zenon musi czekać na tę chwilę. Nie spełnił wszystkich warunków, które mu kiedyś przekazywałem. Po pierwsze, nie został zweryfikowany przez komisję mieszkaniową. A to jest podstawa, bo jeśli przejdzie weryfikację, zostanie wpisany na listę oczekujących na mieszkanie - wyjaśnia włodarz Kożuchowa. - Wtedy dopiero będziemy mogli dopiero rozmawiać o przydziale. W tej chwili prawnie nie mam możliwości temu panu przydzielić mieszkania. Mamy ponad 120 rodzin oczekujących. To nie jest tak, że pan Zenon przejdzie weryfikację i już jutro dostanie mieszkanie. Potrzeby mieszkaniowe w Kożuchowie są bardzo duże. Wiele rodzin jest w jeszcze bardziej krytycznych sytuacjach. I my to rozpatrujemy.

Na pytanie, jak w takim razie pan Zenon znalazł się w tym mieszkaniu, przecież opowiada, że pojechał tam z przedstawicielkami gminy, burmistrz tłumaczy, że z jego informacji wynika, że pan Zenon sam wprowadził się do mieszkania.

To nie jest tak, że ktoś mu obiecał, ktoś mu dał. Z tego co wiem, włamał się tam. Tak nie może być. Żyjemy w państwie prawa.

- Nikt temu panu nie przydzielił żadnego mieszkania. To nie jest tak, że ktoś mu obiecał, ktoś mu dał. Z tego co wiem, włamał się tam. Tak nie może być. Żyjemy w państwie prawa. Dowiedziałem się, że przywiózł tam swoje rzeczy, dlatego poprosiłem o interwencję policję i straż miejską i został wyprowadzony z tego mieszkania - stwierdza burmistrz.

Zdaniem pana Zenona, wniosek jest złożony, może z rok temu. - Burmistrz o tym wie. Powiedział mi, że muszę iść na komisję, bo bez tego nie ma możliwości otrzymania mieszkania. Otworzyli mi ci, co tam mieszkają. Tam nie było kluczy, tam było na wkręty zamykane - stwierdza mężczyzna.

WIDEO: Zielona Góra. Otwarcie Schroniska dla Bezdomnych Mężczyzn.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska