Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W krainie trolli

Dariusz Chajewski 324 88 79 [email protected]
Znak ostrzega przed... trollami, które podobno mogą wtargnąć na jezdnię (fot. Dariusz Chajewski)
Znak ostrzega przed... trollami, które podobno mogą wtargnąć na jezdnię (fot. Dariusz Chajewski)
Troll to baśniowy, tylko nieco przypominający wyglądem człowieka stwór ze skandynawskich wierzeń ludowych. Pojawiły się już w dawnej mitologii nordyckiej. Zazwyczaj nie należały do sympatycznych. Opisywano je jako stworzenia bardzo stare, brzydkie, złośliwe i mało inteligentne.

 

Dziś Norwegię trolle opanowały całkowicie. Są wszędzie - na koszulkach, kubkach, breloczkach i stanowią najpopularniejszą pamiątke z krainy fiordów.

Przez trolle zdominowana jest także mapa Norwegii. Możemy znaleźć Fiord Trolli, który leży w cieśninie dzielącej archipelag Lofotów i wyspy Vesteralen. Jednak tutaj turyści docierają bardzo rzadko.

Bardziej znaną atrakcją jest słynna - punkt obowiązkowy na trasie każdej wycieczki - Droga Trolli, czyli Trollstiegen. Podróż nią zapiera dech w piersiach i wówczas rozumiemy dlaczego częściej tę drogę nazywa się... drabiną trolli. To wąska, niezwykle kręta droga o nachyleniu 12 proc. Jej jedenaście zakrętów sprawia, że można dostać zawrotu głowy, a kierowcy żartują, że widzą przed sobą tylne numery rejestracyjne swojego samochodu. W połowie trasy można podziwiać piękny wodospad. Droga była prawdziwym dziełem sztuki budowlanej. Otwarta została w 1936 roku przez króla Haakona VII, a historię jej karkołomnej budowy można oglądać w specjalnym muzeum. Aha, a znak przed wjazdem na droga ostrzega przed... trollami, które podobno mogą tutaj wtargnąć na jezdnię.

Czytaj też: Norwegia - fiordy ponad wszystko

Mamy także Ścianę Trolli, czyli Trollveggen leżącą w masywie Trolltindene. Sama Ściana Trolli to najwyższa w Europie skalna ściana licząca tysiąc metrów. To wyzwanie na tyle poważne dla alpinistów, że została zdobyta dopiero w 1965, a zdobycie Trolltind (1788 m n.p.m.) to jedno z najcięższych zadań nawet dla wybitnych wspinaczy. I dziś możną zobaczyć kolorowe namioty wspinaczy, którzy przycupnęli na skalnych półkach.

Wreszcie jest Trollkirka, czyli Kosciół Trolli to trzy połączone z sobą wapienne jaskinie w górze Talstadhesten...

I niezależnie, czy ktoś w trolle wierzy, czy też nie, to właśnie one kojarzyć nam się będą z norweską wyprawą.

Czytaj też: Bergen, czyli norweski Kraków

Zobacz więcej zdjęć

 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska