Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W królestwie słodkiej, czerwonej cebuli

Redakcja
Niesamowicie wyglądają budynki na szczycie klifu
Niesamowicie wyglądają budynki na szczycie klifu Dariusz Chajewski
Ci, którzy twierdzą, że Tropea jest najpiękniejszym miastem w Kalabrii przesadzają. Jednak rzeczywiście miasto położone na wysokim klifie robi wrażenie. I ma status znanego kurortu.
Piszczyste plaże i Morze Tyrreńskie

W królestwie słodkiej, czerwonej cebuli

Znakiem rozpoznawczym Tropei jest klif, na którym zbudowane jest miasto, a także znajdująca się poniżej tego klifu plaża, której centralnym elementem jest tak zwany Kościół na Wyspie - Santa Maria Dell'Isola. W rzeczywistości nie jest to wyspa, a jedynie podobne do wyspy wysokie wzgórze zlokalizowane na samej plaży. Świątynia należała niegdyś do benedyktynów.

To modny, oblegany latem kurort. Goście przyjeżdżają tutaj dla kąpieli w Morzu Tyrreńskim i wylegiwania się na piaszczystej, białej plaży, położonej u stóp miasta. Innym magnesem jest... cebula. Okolica słynie bowiem z uprawy jej czerwonej, słodkiej odmiany. Centrum zachowało do dzisiaj wiele śladów z różnych epok.

Warto zapuścić się w wąskie, urocze zaułki i podziwiać pałace z XVI i XVII wieku. Wrażenie robią zwłaszcza oryginalne portale wykonane z granitu i tufu wulkanicznego. Gdy przez nie wejdziemy znajdziemy się na charakterystycznych, tonących w kwiatach i amforach z gliny dziedzińcach. A z fasad okazałych budynków dawnej arystokracji wystają balkony wykonane z kutego żelaza.

Jak na włoskie miasto przystało Tropea ma bogatą i krętą historię. Powstała w VIII wieku p.n.e. i zbudowali je greccy koloniści. Jak chce legenda założył ją Herkules jako dar dla Zeusa. Rzymianie zdobyli miasto w wyniku wojen punickich i uczynili siedzibą silnego garnizonu. Inna romantyczna opowieść wiąże się z Barabrossą, który pod urokiem pięknej szlachcianki Flavii Gaetani, gdy zdobył miasto oszczędził jego mieszkańców i zabudowę...

Dochodząc do kresu głównej alei miasta Corso Vittorio Emanuele znajdziemy się na tarasie widokowym jakby zawieszonym 40 metrów ponad morzem. Przy dobrej pogodzie widać Wyspy Liparyjskie, a przede wszystkim wulkaniczny stożek Stromboli. Do zwiedzenia mamy kościół Cattedrale Normana, zbudowany w XII wieku na pozostałościach bizantyjskiego miasta w 1163 roku przez Normanów.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska