Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W krośnieńskim szpitalu szukają nowego ordynatora, ale chętnych nie ma. A lekarz, przeciwko któremu toczy się postępowanie nadal pracuje

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Wciąż nierozstrzygnięta jest sprawa lekarza ze szpitala w Krośnie Odrzańskim, który pracował na dyżurze pod wpływem alkoholu.
Wciąż nierozstrzygnięta jest sprawa lekarza ze szpitala w Krośnie Odrzańskim, który pracował na dyżurze pod wpływem alkoholu. Łukasz Koleśnik
Od "przyłapania" lekarza pod wpływem alkoholu na dyżurze w szpitalu w Krośnie Odrzańskim minęło już kilka miesięcy. Poszukiwania nowego ordynatora przez Zachodnie Centrum Medyczne wciąż trwa, a lekarz, przeciwko któremu toczy się postępowanie w prokuraturze, nadal pracuje.

Przypomnijmy, że pod koniec maja 2021 roku, w godzinach wieczornych, w szpitalu Zachodniego Centrum Medycznego w Krośnie Odrzańskim interweniowała policja. Mundurowych wezwała żona jednego z pacjentów, który miał zostać nieodpowiednio potraktowany przez jednego z lekarzy. Podczas rozmowy z tym właśnie specjalistą, który był wówczas na dyżurze kobieta wyczuła od niego alkohol i zadzwoniła na policję.

Na kilka tygodni lekarz został odsunięty od dyżurów, ale później wróci do pracy. Prokuratura prowadzi postępowanie w tej sprawie, jednak lekarz może pełnić obowiązki w placówce dopóki nie zostaną przedstawione oficjalne zarzuty. Ostatnio prokuratura informowała, że gromadzona jest dokumentacja medyczna pacjentów, którzy byli przyjmowani w tym dniu przez tego lekarza w celu określenia, czy nastąpiło narażenie pacjentów na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Po zgromadzeniu tej dokumentacji na temat ewentualnego bezpośredniego narażenia pacjentów wypowiedzą się biegli.

Pies lekarza na terenie szpitala?

Według anonimowych zgłoszeń, pies opisywanego lekarza miał przechadzać się w ostatnich dniach po korytarzach szpitala. Te informacje zdementowała prezes Zachodniego Centrum Medycznego, Jolanta Siwicka. Potwierdziła jednak, że takie zdarzenie miało miejsce w październiku zeszłego roku. Wówczas interweniował sanepid i od tamtego czasu ani czworonóg należący do lekarza, ani żaden inny nie pojawiły się na terenie szpitala.

Bezskuteczne poszukiwania nowego ordynatora

Lekarz przeciwko któremu toczy się postępowanie w prokuraturze pełni również obowiązki ordynatora oddziału wewnętrznego. Zachodnie Centrum Medyczne oraz powiat krośnieński od tygodni starają się znaleźć nowego specjalistę, ale nie ma chętnych.

- Wywiesiliśmy ogłoszenie, ale zainteresowanie jest znikome - przyznaje starosta krośnieński, Grzegorz Garczyński. - Mieliśmy kilka telefonów, ale od lekarzy, którzy mieszkają kilkaset kilometrów od Krosna Odrzańskiego, których interesują głównie aspekty finansowe tej pracy. Do konkretnych rozmów jednak nie doszło i były to znikome przypadki, ponieważ specjalistów na rynku jest bardzo niewielu.

Starosta przyznaje, że wprowadzone restrykcje, które zostały wprowadzone po majowym incydencie odniosła skutki. - Doktor ma ograniczone dyżury i od sytuacji w maju nie wpłynęły do nas żadne skargi, dotyczące pracy ordynatora - zapewnia P. Garczyński.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska