1/3
Zwyczaj polewania domów przez strażaków będzie kultywowany...
fot. OSP Stypułów i KSRG OSP Otyń

Zwyczaj polewania domów przez strażaków będzie kultywowany m.in. w gminie Otyń i w Stypułowie w gminie Kożuchów. Mieszkańcy lubią te wspólny zabawy. Czasem sami przygotowują wodne zasadzki na straków.

Marcin Urbanowski, kiedy przeprowadził się z gminy Zabór do gminy Otyń i wstąpił do Ochotniczej Sraży Pożarnej przeniósł na grunt tej gminy zwyczaj polewania domów przez strażaków w Lany Poniedziałek. Zaczęło się w 2010 roku. - Chyba tylko w jeden Lany Poniedziałek ni ewybraliśmy się z naszą akcją, bo było bardzo zimno. Zwykle zaczynamy juz od rana w Poniedziałek Wielkanocny. Polewamy domy i posesje, żeby symbolicznie ochronić domostwa przed ogniem. To forma zabawy, jak jest ciepło mieszkańcy z nami się polewają wodą. Robią na nas zasadzki. Jest wesoło. Składamy życzenia świąteczne - opowiada prezes OSP Marcin Urbanowski.

W tym roku strażacy z OSP Otyń zamierzają dotrzeć do każdej wsi w gminie. Do tej pory nie zdarzyło się, żeby ktoś się sprzeciwił wylewaniu wody na domy. Czasem komuś przeszkadzały tylko sygnały dźwiękowe wozu strażackiego, w tym przypadku włączane tylko po to, by podkreślić obecność strażaków i początek zabawy.

Podobnie wesoło ma być też w Stypułowie. - Będzie to nasz trzeci raz. Reakcje ludzi są różne, lecz w większości przypadków są bardzo pozytywne - opowiada Sylwester Niewiadomski, sekretarz OSP Stypułow. - Dzięki takiej akcji pokazujemy ludziom, że straż to nie tylko pożary i inne zdarzenia, ale także integracja z mieszkańcami Stypułowa. Festyny, polewanie wody, to fajna inicjatywa, którą lubią szczególnie dzieci. Uważam, że taka tradycja powinna trwać ponieważ jest to okazja do zaangażowania, zarówno strażaków, jak i mieszkańców w wspólnym, jakże wesołym celu.

Tradycja świętowania Wielkiego Poniedziałku sięga XIV wieku. W drugi dzień świąt wielkanocnych wszyscy oblewają się wodą. Początkowo było to święto pogańskie. Obecnie kojarzy się ze świętem chrześcijańskim polegającym na oblewaniu się wodą. Jest to zwyczaj szczególnie popularny wśród dzieci i młodzieży. Najczęściej do oblewania się korzystamy z butelek, wiaderek czy specjalnych zabawkowych pistoletów na wodę.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:






Zobacz również: Magazyn Informacyjny Gazety Lubuskiej. Najważniejsze informacje tygodnia:

2/3
Zwyczaj polewania domów przez strażaków będzie kultywowany...
fot. OSP Stypułów i KSRG OSP Otyń

Zwyczaj polewania domów przez strażaków będzie kultywowany m.in. w gminie Otyń i w Stypułowie w gminie Kożuchów. Mieszkańcy lubią te wspólny zabawy. Czasem sami przygotowują wodne zasadzki na straków.

Marcin Urbanowski, kiedy przeprowadził się z gminy Zabór do gminy Otyń i wstąpił do Ochotniczej Sraży Pożarnej przeniósł na grunt tej gminy zwyczaj polewania domów przez strażaków w Lany Poniedziałek. Zaczęło się w 2010 roku. - Chyba tylko w jeden Lany Poniedziałek ni ewybraliśmy się z naszą akcją, bo było bardzo zimno. Zwykle zaczynamy juz od rana w Poniedziałek Wielkanocny. Polewamy domy i posesje, żeby symbolicznie ochronić domostwa przed ogniem. To forma zabawy, jak jest ciepło mieszkańcy z nami się polewają wodą. Robią na nas zasadzki. Jest wesoło. Składamy życzenia świąteczne - opowiada prezes OSP Marcin Urbanowski.

W tym roku strażacy z OSP Otyń zamierzają dotrzeć do każdej wsi w gminie. Do tej pory nie zdarzyło się, żeby ktoś się sprzeciwił wylewaniu wody na domy. Czasem komuś przeszkadzały tylko sygnały dźwiękowe wozu strażackiego, w tym przypadku włączane tylko po to, by podkreślić obecność strażaków i początek zabawy.

Podobnie wesoło ma być też w Stypułowie. - Będzie to nasz trzeci raz. Reakcje ludzi są różne, lecz w większości przypadków są bardzo pozytywne - opowiada Sylwester Niewiadomski, sekretarz OSP Stypułow. - Dzięki takiej akcji pokazujemy ludziom, że straż to nie tylko pożary i inne zdarzenia, ale także integracja z mieszkańcami Stypułowa. Festyny, polewanie wody, to fajna inicjatywa, którą lubią szczególnie dzieci. Uważam, że taka tradycja powinna trwać ponieważ jest to okazja do zaangażowania, zarówno strażaków, jak i mieszkańców w wspólnym, jakże wesołym celu.

Tradycja świętowania Wielkiego Poniedziałku sięga XIV wieku. W drugi dzień świąt wielkanocnych wszyscy oblewają się wodą. Początkowo było to święto pogańskie. Obecnie kojarzy się ze świętem chrześcijańskim polegającym na oblewaniu się wodą. Jest to zwyczaj szczególnie popularny wśród dzieci i młodzieży. Najczęściej do oblewania się korzystamy z butelek, wiaderek czy specjalnych zabawkowych pistoletów na wodę.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:






Zobacz również: Magazyn Informacyjny Gazety Lubuskiej. Najważniejsze informacje tygodnia:

3/3
Zwyczaj polewania domów przez strażaków będzie kultywowany...
fot. OSP Stypułów i KSRG OSP Otyń

Zwyczaj polewania domów przez strażaków będzie kultywowany m.in. w gminie Otyń i w Stypułowie w gminie Kożuchów. Mieszkańcy lubią te wspólny zabawy. Czasem sami przygotowują wodne zasadzki na straków.

Marcin Urbanowski, kiedy przeprowadził się z gminy Zabór do gminy Otyń i wstąpił do Ochotniczej Sraży Pożarnej przeniósł na grunt tej gminy zwyczaj polewania domów przez strażaków w Lany Poniedziałek. Zaczęło się w 2010 roku. - Chyba tylko w jeden Lany Poniedziałek ni ewybraliśmy się z naszą akcją, bo było bardzo zimno. Zwykle zaczynamy juz od rana w Poniedziałek Wielkanocny. Polewamy domy i posesje, żeby symbolicznie ochronić domostwa przed ogniem. To forma zabawy, jak jest ciepło mieszkańcy z nami się polewają wodą. Robią na nas zasadzki. Jest wesoło. Składamy życzenia świąteczne - opowiada prezes OSP Marcin Urbanowski.

W tym roku strażacy z OSP Otyń zamierzają dotrzeć do każdej wsi w gminie. Do tej pory nie zdarzyło się, żeby ktoś się sprzeciwił wylewaniu wody na domy. Czasem komuś przeszkadzały tylko sygnały dźwiękowe wozu strażackiego, w tym przypadku włączane tylko po to, by podkreślić obecność strażaków i początek zabawy.

Podobnie wesoło ma być też w Stypułowie. - Będzie to nasz trzeci raz. Reakcje ludzi są różne, lecz w większości przypadków są bardzo pozytywne - opowiada Sylwester Niewiadomski, sekretarz OSP Stypułow. - Dzięki takiej akcji pokazujemy ludziom, że straż to nie tylko pożary i inne zdarzenia, ale także integracja z mieszkańcami Stypułowa. Festyny, polewanie wody, to fajna inicjatywa, którą lubią szczególnie dzieci. Uważam, że taka tradycja powinna trwać ponieważ jest to okazja do zaangażowania, zarówno strażaków, jak i mieszkańców w wspólnym, jakże wesołym celu.

Tradycja świętowania Wielkiego Poniedziałku sięga XIV wieku. W drugi dzień świąt wielkanocnych wszyscy oblewają się wodą. Początkowo było to święto pogańskie. Obecnie kojarzy się ze świętem chrześcijańskim polegającym na oblewaniu się wodą. Jest to zwyczaj szczególnie popularny wśród dzieci i młodzieży. Najczęściej do oblewania się korzystamy z butelek, wiaderek czy specjalnych zabawkowych pistoletów na wodę.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:






Zobacz również: Magazyn Informacyjny Gazety Lubuskiej. Najważniejsze informacje tygodnia:

Kontynuuj przeglądanie galerii
Przejdź na i.pl

Zobacz również

20 mln złotych strat. Wiadomo, co czeka sprawcę pożaru Castoramy w Zielonej Górze

20 mln złotych strat. Wiadomo, co czeka sprawcę pożaru Castoramy w Zielonej Górze

Ogromne straty lubuskich winiarzy. Sytuacja jest tragiczna, wszystko przemarzło

Ogromne straty lubuskich winiarzy. Sytuacja jest tragiczna, wszystko przemarzło

Polecamy

Nissan Juke. Znamy ceny odświeżonego modelu

Nissan Juke. Znamy ceny odświeżonego modelu

Lubuszanie na najwyższym stopniu podium turnieju Tchouk High Five w Nowej Soli

Lubuszanie na najwyższym stopniu podium turnieju Tchouk High Five w Nowej Soli

Siatkarski kabaret na poziomie ekstraligi. Prezydent przyznaje: „Umowy nie ma”

Siatkarski kabaret na poziomie ekstraligi. Prezydent przyznaje: „Umowy nie ma”