Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W lasach koło Skwierzyny przyszły na świat trzy Bieliki (zdjęcia)

Dariusz Brożek 95 742 16 83 [email protected]
- Ta samiczka ma około trzech tygodni. Jest większa i silniejsza od swojego braciszka, ale nie potrafi jeszcze fruwać – mówi Waldemar Kowalewski, strażnik leśny ze Skwierzyny.
- Ta samiczka ma około trzech tygodni. Jest większa i silniejsza od swojego braciszka, ale nie potrafi jeszcze fruwać – mówi Waldemar Kowalewski, strażnik leśny ze Skwierzyny. fot. Dariusz Brożek
Ptaki zostały już zaobrączkowane. Mają po trzy-cztery tygodnie, ale są już wielkości sporego koguta. O ich apetycie świadczą resztki ryb i leśnych zwierzaków odnalezione w gnieździe.

[galeria_glowna]
Czy ważący ponad dwa kilogramy bielik to jeszcze pisklę, czy już ptak? - Oczywiście, że to pisklak. Ma około trzech tygodni. Karmią go rodzice. Nie potrafi fruwać, choć ich skrzydła mają już prawie po trzydzieści centymetrów - mówi poznański ornitolog Paweł Sieracki, który w miniony wtorek zaobrączkował trzy młode bieliki.

Największe polskie ptaki drapieżne i ich siedliska objęte są ścisłą ochroną. Wokół Skwierzyny są cztery gniazda, ale miejscowi leśnicy za żadne skarby nie chcą zdradzić ich lokalizacji. Przed wyjazdem na obrączkowanie muszę im obiecać, że nie napisze ani nikomu nie powiem, gdzie byliśmy. Skąd te środki ostrożności?

- Znamy przypadki wybierania ich jaj, a nawet wykradania młodych z gniazd. Złodzieje wywożą je za granicę - wyjaśnia Tadeusz Przybyłka, nadleśniczy ze Skwierzyny.

Obrączki jak dowody

Osobowy peugeot z trudem forsuje leśne dukty gdzieś pod Bledzewem. Moim przewodnikiem jest Waldemar Kowalewski, strażnik leśny. Ostatnie kilkaset metrów idziemy pieszo, bo wokół siedliska drapieżników wytyczono strefę ochronną z zakazem wjazdu włącznie. Nad nami krążą majestatycznie dwa bieliki. Cały czas skrzeczą.

Dochodzimy do sosny, na której drapieżniki założyły gniazdo. Wysoko. Ze dwadzieścia metrów nad ziemią. P. Sieracki wspina się po pniu na górę. - Są dwa - krzyczy.

Ornitolog mierzy młode i zakłada im obrączki z aluminium. Srebrna na prawej łapie jest polska. Wyryty na niej kod zarezerwowany jest dla Bielików. Zaczyna się od liter AX. Na lewą łapę zakłada dwukolorowe; srebrno-niebieskie oznaczające rok obrączkowania. Po co te ceregiele?

- To ich dowody osobiste. Dane ptaków z kodami obrączek zapisałem w specjalnej metryce. Jak za kilka czy kilkanaście lat ktoś je odnajdzie, to będzie mógł sprawdzić, ile mają lat i gdzie przyszły na świat. Wystarczy wysłać te dane do stacji ornitologicznej Polskiej Akademii Nauk w Gdańsku - odpowiada.

Kości w gnieździe

Do kartoteki trafiają też wymiary gniazda. Ma ponad półtora metra średnicy, jest wysokie na 70 cm. Leśnicy kiwają głowami. - Ptaki zbudowały je w nietypowym miejscu. Nie ma solidnego oparcia. Może je zniszczyć silny wiatr - mówi towarzyszący nam Marek Bartnik.

Większy pisklak waży ponad dwa kilogramy. To samica. Jest większa od sporego koguta, choć - jak szacuje P. Sieracki - ma niespełna trzy tygodnie. Nie potrafi jeszcze latać, karmią ją rodzice.

- W gnieździe natrafiłem na jakąś ogryzioną kość i sporo łusek. Bieliki odżywiają się przede wszystkim rybami - mówi.

W jaki sposób ornitolog ocenił wiek ptaków? Pokryte są jeszcze puchem, który dopiero zaczyna się wycierać. To znaczy, że nie mają jeszcze miesiąca. Choinki wokół drzewa z gniazdem pokryte są kłębkami śnieżnobiałego pierza. Koło sosny leży białobrązowe piórka. Zgubił je któryś z rodziców.

Prawie jak orły

Jedziemy do kolejnego gniazda. W środku jest jedno pisklę. Skwierzyniacy aż cmokają z radości. Kilka dni wcześniej ich gość sprawdzał siedliska bielików koło Międzyrzecza. Były puste. W Polsce żyje około 850 par tych drapieżników. Najwięcej na Pomorzu i Mazurach. Obrączkuje je Polski Komitet Orłów. Orzeł z naszego godła to właśnie Bielik. Ale czy Bieliki są orłami?

- Nie. To ptaki drapieżne z rodziny jastrzębiowatych. Zaliczane są do odrębnej podrodziny orłanów. Są większe od orłów przednich. To największe gniazdujące ptaki drapieżne w naszym kraju - mówi ornitolog.

Za około dwa miesiące młode bieliki zaczną latać. Początkowo będą polować w rewirze rodziców, za rok zaczną szukać swojego terytorium. Za cztery-pięć lat znajdą partnerów i wybudują własne gniazda. I potem P. Sierocki lub któryś z jego kolegów przyjedzie zaobrączkować ich potomstwo. - Oby tak się stało - mówią leśnicy.

KRÓL PRZESTWORZY

Bielik (łac. Haliaeetus albicilla) - gatunek dużego ptaka drapieżnego z rodziny jastrzębiowatych. Samice są nieco większe od samców, osiągają wagę do sześciu kilogramów, rozpiętość ich skrzydeł dochodzi do 2,5 m. Ich cechy charakterystyczne to śnieżnobiały, klinowaty ogon, nieopierzone żółte łapy, intensywnie żółty dziób oraz ogromne "deskowate" skrzydła z wyraźnie widocznymi u szybujących ptaków lotkami. Są ptakami długowiecznymi, żyją od 20 do 40 lat. Tworzą trwałe pary. Odżywiają się przede wszystkim rybami i ptactwem wodnym, zimą także padliną. Gody mają w styczniu, a w lutym zaczynają składać jaja, które wysiadują przez 38 dni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska