Dyrektor Jan Byczkiewicz przyjmuje nas jeszcze w sekretariacie w starym budynku. To dlatego, że do nowego gmachu nie podłączono jeszcze internetu. W przedwojennym bodynku witają nas drewniane podłogi, stare okna, strome, niebezpieczne schody, salka gimnastyczna wielkości 56 m. kw. - To przedwojenna budowla. Zawsze była tu szkoła, ale teraz już nie spełnia ona naszych wymagań, dzieci się nie mieszczą - mówi dyrektor. Przechodzimy przez ulicę. Po drugiej stronie stoi kolorowy, ocieplony i nowoczesny gmach nowej szkoły. Zupełnie nowa sala gimnastyczna o powierzchni 400 m. kw., dobudowana do dawnego pawilonu, który teraz został gruntownie przebudowany. Nowe klasy, stołówka, świetlica, sala informatyczna na 25 stanowisk. No i przestronny hol. - Wcześniej jego brak sprawiał, że uczniowie nie mieli gdzie się pomieścić - tłumaczy J. Byczkiewicz.
Starania o nową szkołę trwały od ponad pięciu lat. Budowa trwała rok i kosztowała gminę ponad 3,5 mln zł. - Niestety, nie udało się zdobyć dofinansowania na tę inwestycję. Ale musieliśmy ją przeprowadzić, to była dla nas priorytetowa sprawa - tłumaczy Tadeusz Piotrowski, wójt gminy.
Z nowej szkoły cieszą się przede wszystkim dzieci. Na pytanie, co podoba im się najbardziej odpowiadają zadziwiająco zgodnie: - Sala gimnastyczna!
Idziemy więc na salę. Akurat trwają tam zajęcia. - Prowadzi się je bez porównania lepiej. Dzieci są w takim wieku, że muszą się wybiegać, a w starym budynku zwyczajnie nie było na to miejsca. Jakoś sobie radziliśmy, ale teraz wreszcie mamy salę z prawdziwego zdarzenia - mówi Jolanta Kiszkiel, nauczycielka nauczania początkowego.
W urządzeniu gabinetów pomogła gmina partnerska Lubiszyna. Część stołów i ławek, a także wielka tablica przyjechały do Polski z niemieckiego Brisen. W sumie Niemcy ofiarowali sprzęt wart ponad 10 tys. zł.
Pytamy dyrektora, czy może powiedzieć, że jego marzenie się spełniło. Ten przez chwilę milczy, patrzy na nowy, kolorowy gmach i mówi: - Tak. Marzenie moje, rodziców, nauczycieli i uczniów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?