Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Lubsku znów zawrzało. Będzie referendum?

Aleksandra Hudyma
Ireneusz Kurzawa, radny klubu Niezależnych zapowiedział, że będzie zbierał podpisy za zwołaniem referendum przeciw radzie.
Ireneusz Kurzawa, radny klubu Niezależnych zapowiedział, że będzie zbierał podpisy za zwołaniem referendum przeciw radzie. Tomasz Rabenda/Magazyn Lubski
Podwyżek podatku od nieruchomości nie będzie, więcej zapłaci za to LWiK. Czy to oznacza wzrost stawek za wodę? Radni się kłócą.

W całym powiecie w żadnej z gmin sesje nie są tak pełne emocji jak w Lubsku. Środowa trwała od rana do późnych godzin popołudniowych. Punktem zapalnym była uchwała w sprawie nowych stawek podatków od nieruchomości. Radni z klubu Dla dobra gminy Lubsko nie zgodzili się na zmiany stawek. - Według obliczeń zwykli ludzie musieliby płacić nawet o osiemnaście procent więcej, niż do tej pory. Przedsiębiorcy w niektórych przypadkach o zaledwie jeden procent - mówi Andrzej Tomiałowicz, przewodniczący rady i członek klubu. - Nie zgadzamy się na to.

Ireneusz Kurzawa z klubu Niezależnych zaproponował obniżenie podwyżki średnio o 50 procent i pozostawienie 1 procentu podatku dla urządzeń wodnych LWiK. Wniosek jednak przepadł. Z kolei Tomasz Apanowicz, radny z klubu Dla
dobra gminy Lubsko wyszedł z propozycją podwyżki stawki dla LWiK do 1,3 procenta.

- Nie chcemy podwyżek dla mieszkańców, ale LWiK to nasz zakład, zgodnie z planem przynosi w przyszłym roku dochód w wysokości 150 tys. złotych,
podczas gdy po podwyżce podatek będzie większy o 120 tys. zł. LWiK nie powinien generować dochodu tylko ma służyć mieszkańcom.

Roman Żaczyk, prezes LWiK obawia się z kolei, że podwyżka stawki oznacza w przyszłości mniej inwestycji, a co więcej, w rezultacie może się to odbić na stawkach za wodę i ścieki.

- Wcale nie trzeba będzie ustalać podwyżek, gdyby tak było, nigdy się na to nie zgodzimy - podkreśla A. Tomiałowicz.
Podczas sesji wywiązała się burzliwa dyskusja. - Może czas żeby zebrać podpisy pod referendum. Sam przejdę się i je pozbieram. Niech nas wygonią mieszkańcy - mówił I. Kurzawa. Po sesji emocje nie opadły. - Rozumiem, że radni powinni reprezentować wszystkie środowiska w gminie, ale nie można nie myśleć o przyszłości. To nie sztuka nie podnosić podatków, żeby wspomóc biednych trzeba mieć na to pieniądze. Rozważam referendum, może trzeba coś zmienić w tej radzie, tak dalej być nie może.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska