- Niesieni euforią po zwycięstwie nad Spartakusem udaliśmy się do Gorzowa na gorący teren. Zawodnicy byli mocno zdeterminowani, żeby dobrze zacząć mecz - w pomeczowym komentarzu powiedział nam trener Jędrzej Oźmiński. - Mocna obrona i rewelacyjne kontry ustawiły mecz. Już po 9. minutach było 6:2. Nie do zatrzymania był Szymon Chroniak. Jeśli można powiedzieć, że ktoś miał "dzień konia", to był właśnie jego dzień. Rzucał na skuteczności 17/20. Oczywiście, cała drużyna przyczyniła się do wyniku końcowego 28:25. W kolejnym meczu bramkarze potwierdzili swoją wysoką dyspozycję. Niejednokrotnie zatrzymując rzuty z czystych pozycji. Oby tylko w najbliższą sobotę było podobnie podczas świebodzińskich derbów.
UKS MIŚ: Bartosz Grześkowiak, Dawid Kordun, Paweł Żukowski, Nikodem Lizoń, Dominik Lebiecki, Hubert Jurgiewicz, Dariusz Kunka (9), Bartosz Zmórzyński, Dawid Kmak (1), Jakub Kufel, Gabriel Przybyła, Maciej Zarzyński (1), Krzysztof Kargul (12), Marcin Rusewicz (1), Kacper Zdanowicz (1), Marcel Orzeł; trener: Paweł Cichoń
Zew II Świebodzin: Szymon Chroniak (17), Michał Ciechanowicz (3), Jan Gancewski, Michał Grykiel (1), Kacper Guźniaczak, Kacper Lech (1), Jakub Leśniewski (3), Damian Meszka (3), Patryk Paterczyk, Mikołaj Pielichowski, Maksym Popielecki, Stanisław Talar; trener: Jędrzej Oźmiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?