Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Lubuskiem krąży widmo zwolnień

Redakcja
- Ponad rok czasu szukam pracy w okolicy i nic. Nie tylko ja mam problem. Znajoma skończyła studia i znalazła pracę tylko za 800 zł - Izabela Fibig, kontrolerka jakości z Bytomia Odrzańskiego
- Ponad rok czasu szukam pracy w okolicy i nic. Nie tylko ja mam problem. Znajoma skończyła studia i znalazła pracę tylko za 800 zł - Izabela Fibig, kontrolerka jakości z Bytomia Odrzańskiego fot. Krzysztof Kubasiewicz
Nad nami ciągle wisi groźba utraty pracy. - Zakłady wypowiadają umowy, ale po cichu, nie grupowo - powiedziała nam Irena Radziusz, szefowa urzędu pracy w Zielonej Górze. Etaty tną głównie firmy samochodowe, odzieżowe, transportowe i banki.

- Ludziom nadal grożą zwolnienia - przyznaje Jarosław Porwich, szef Solidarności w Gorzowie. Związek w ośmiu firmach negocjuje z pracodawcami warunki redukcji. - Żeby nie dochodziło do sporów zbiorowych - tłumaczy Porwich. Mówi, że ludzie są podminowani. Np. w firmie branży metalowej w Gorzowie zgodzili się na zmniejszenie etatu do trzech czwartych, a teraz pracodawca i tak chce zwolnić kilkadziesiąt osób. - Zwolnienia to oczywiście pochodna kryzysu - stwierdza krótko Porwich.

zz Więcej na www.strefabiznesu.gazetalubuska.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska