W Lubuskiem szaleje ospa wietrzna. W szpitalach coraz więcej dzieci z powikłaniami

Ospa wietrzna to jedna z najbardziej zakaźnych chorób, która najczęściej pojawia się w wieku dziecięcym. Wirus rozprzestrzenia się poprzez dotyk i drogą kropelkową nawet na odległość kilkudziesięciu metrów. Pierwsze objawy ospy wietrznej są podobne do zwykłej infekcji. Po dniu lub dwóch na ciele dziecka pojawia się wysypka pod postacią czerwonych plamek i wypełnionych przezroczystym płynem pęcherzyków.

Przeczytaj również: Pustki w przedszkolach i pełne oddziały pediatryczne. Wirusy atakują w Lubuskiem

Ospa ma zazwyczaj łagodny przebieg. I zapewne dlatego często bywa lekceważona. Choć sama choroba nie jest niebezpieczna dla zdrowia i życia, to konsekwencje powikłań po niej mogą być tragiczne w skutkach.

Najczęściej są to bakteryjne nadkażenia skóry, które mogą prowadzić do sepsy oraz zapalenie móżdżku - mówi lekarz Tomasz Szatkowski, szef oddziału pediatrycznego w gorzowskim szpitalu.

Na jego oddziale pojawia się coraz więcej dzieci z powikłaniami po ospie, które mogą być bardzo poważne. I nie są wcale takie rzadkie. Tylko w ostatnim miesiącu do gorzowskiej lecznicy trafiło kilkoro takich maluchów. Podobnie jest na oddziale pediatrycznym w zielonogórskim szpitalu.

Mamy podobne obserwacje. Pojawia się u nas sporo małych pacjentów z powikłaniami po ospie wietrznej. Najczęściej są to powikłania pod postacią groźnych zakażeń skóry, które są trudne w leczeniu i wymagają długiej hospitalizacji - tłumaczy dr hab. n. med. Marcin Zaniew, profesor UZ i kierownik Klinicznego Oddziału Pediatrii Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze.

Aby u dziecka z ospą wietrzną nie doszło do powikłań należy pamiętać przede wszystkim o higienie.

Chore dzieci kąpiemy tylko pod prysznicem i bez użycia gąbki. Nie wolno wysypki na ciele dziecka smarować pudrami płynnymi i zasypkami, bo to one powodują rozwój nadkażeń bakteryjnych. Wystarczy systematycznie odkażać skórę łagodnymi płynami leczniczymi o działaniu bakteriobójczym - mówi Tomasz Szatkowski.

Lekarze zwraca także uwagę na objawy, które powinny zaniepokoić rodziców. To przede wszystkim wysoka gorączka, kaszel, wymioty i bóle głowy. Kiedy tylko się pojawią, koniecznie trzeba się zgłosić do lekarza pierwszego kontaktu.

Lekarze przestrzegają rodziców przed celowym zarażaniem dzieci. Zdarza się że, gdy ospa pojawia się w żłobku lub przedszkolu, niektórzy celowo posyłają tam zdrowego jeszcze malucha, licząc na łagodne przechorowanie choroby. Jeszcze kilka lat temu panowała również bardzo niebezpieczna moda na organizowanie tak zwanych ospa party. Specjaliści podkreślają, że udział w takich spotkaniach stanowi nieprzewidywalne ryzyko dla zdrowia i życia dzieci.

Najbardziej skutecznym sposobem zapobiegania ospie wietrznej są szczepionki. Nie są one obowiązkowe, ale zalecane przez ekspertów. Szczepienie na ospę przeprowadza się w dwóch dawkach. Wszystko po to, aby jego skuteczność była jak największa. Podanie preparatu jest bezpieczne i chroni przed ciężkim przebiegiem choroby.

Zobacz również:

• Pierwszy w regionie autoprzeszczep szpiku. Wykonano go w gorzowskim szpitalu!