Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W meczu na szczycie akademiczki dały plamę i gładko uległy Ślęzie

(pat)
fangol/sxc.hu
Wczorajszy rywal drugoligowych akademickich rezerw jeszcze dekadę temu był w ścisłej krajowej czołówce, a do ostatnich sukcesów Ślęzę poprowadził obecny trener naszego pierwszego zespołu Dariusz Maciejewski.

AZS PWSZ II GORZÓW - ŚLĘZA WROCŁAW 42:71 (11:22, 14:16, 6:18, 11:15)

AZS PWSZ II GORZÓW - ŚLĘZA WROCŁAW 42:71 (11:22, 14:16, 6:18, 11:15)

AZS PWSZ II: K. Jaworska 11, Sobek 10, Szajtauer 9, Maruszczak 4, Bogaczyk 0 - Chaliburda 5, Stelmach 2, Gomołysek 1, Pasternak, Balcerzak i Witkowska po 0.

Na parkiecie sentymentu jednak nie było. W meczu awansem niepokonanych drużyn więcej charakteru pokazały przyjezdne, które już w pierwszej kwarcie rozpoczęły marsz po efektowne zwycięstwo i fotel lidera.

- Jestem bardzo mocno zawiedziony postawą mojego zespołu. Co wpłynęło na tak wysoką porażkę? Przede wszystkim podejście mentalne. Dla wrocławianek druga liga to priorytet, a spotkanie z nami było dla nich najważniejszym w sezonie. Z kolei u nas na pierwszym miejscu są rozgrywki młodzieżowe - ocenił na gorąco trener AZS PWSZ II Robert Pieczyrak. - Nie usprawiedliwia to jednak dziewczyn, bo w ten pojedynek powinny włożyć zdecydowanie więcej umiejętności. Brak koncentracji kosztował nas aż 30 strat. Nie wyszła jedna akcja, druga, trzecia i to się później nawarstwiało. Ponadto nie mieliśmy choć jednej zawodniczki, która byłaby w stanie pociągnąć zespół, coś zmienić w naszej grze. Porażka boli, ale obiecuję, że w rewanżu tanio skóry nie sprzedamy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska