Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Międzyrzeczu mieszkańcy niszczą auta na wybojach

Dariusz Brożek 95 742 16 83 [email protected]
- W najgorszym stanie jest wjazd - narzeka Przemysław Piechnik.
- W najgorszym stanie jest wjazd - narzeka Przemysław Piechnik. Dariusz Brożek
Przez fatalny stan drogi właściciele hurtowni na terenie dawnej spółdzielni w centrum Międzyrzecza tracą klientów. - Odstraszają ich dziury - twierdzą.

Na terenie dawnej spółdzielni przy ul. Konstytucji 3 Maja znajduje się kilka hurtowni, sklepów i punkt skupu metali kolorowych. Można tam kupić materiały budowlane, warzywa i mrożonki, wielu mieszkańców przywozi do skupu makulaturę i złom. Handlowcy narzekają na coraz mniejsze obroty. Zgodnie twierdzą, że przyczyną wcale nie jest kryzys gospodarczy, czy konkurencja ze strony innych firm.

- Klienci rezygnują z zakupów u nas, bo nie chcą niszczyć samochodów na dziurach. Wciąż je zasypujemy, ale to niewiele daje. Po każdym deszczu są coraz większe i coraz trudniej do nas dojechać - narzeka Danuta Dec, właścicielka hurtowni budowlanej.

Hurtownie i sklepy otaczają plac, którego nawierzchnia przypomina zryty kraterami Księżyc. Niektóre dziury mają po kilkanaście centymetrów głębokości. - Można na nich nawet urwać koło. Ja ostatnio w swoim volkswagenie wymieniałem felgę i wybity przez jazdę po wybojach drążek kierownicy - opowiada Michał Herfert.

Na placu ma tam kanalizacji deszczowej, dlatego po każdej burzy jego nawierzchnia zamienia się w ogromne bajoro. Zdaniem mieszkańców, dojazd do sklepów samochodami osobowymi jest wtedy prawie niemożliwy. - Woda maskuje dziury, dlatego przejazd osobówką jest bardzo ryzykowny i może się skończyć w warsztacie samochodowym - mówi Przemysław Piechnik.

Przed rokiem remontowana była przylegająca do placu ul. Konstytucji 3 Maja. Handlowy byli przekonani, że w ramach tej inwestycji wykonawcy zrobią im wreszcie porządną drogę. - Mamy adresy przy ulicy Konstytucji 3 Maja, a droga biegnąca przez plac należy do gminy. Niestety, nie doczekaliśmy się jej utwardzenia. Drogowcy nie zrobili nam nawet wjazdu, choć rozkopali go podczas tych prac. Potem go zasypali, ale tak nieudolnie, że od razu zaczął się zapadać - narzeka D. Dec.

Plac tworzą dwie odrębne działki. Dokumenty w urzędzie gminy potwierdzają, że jedna z nich ma status drogi. Władze miejskie przejęły ją dobrych kilka lat temu po likwidacji spółdzielni. - I od tej pory nic nie zrobiły, żeby chociaż ją wyrównać. Nie mówiąc już o utwardzeniu - wytyka jeden z handlowców.
Razem z P. Piechnikiem lustrujemy plac. Jego nawierzchnia wygląda jak po artyleryjskim ostrzale. Najgorzej jest właśnie przy wjeździe, gdzie na kierowców czyhają ogromne dziury. Przejazd tym odcinkiem to wyzwanie dla samochodów terenowych. Kierowcy osobówek wjeżdżają na pierwszym biegu starając się ominąć największe wyboje. Szkopuł w tym, że wjazd jest nimi poszatkowany jak wielkanocny placek rodzynkami i bakaliami. Przed kilkoma miesiącami znowu został rozkopany, bo spółka Enea kładła tutaj jakieś kable. Co na to władze? - Zostaliśmy o tym poinformowani i potem wysłaliśmy do spółki pismo, żeby przywróciła wjazd do poprzedniego stanu - informuje Tomasz Dembowy z wydziału promocji i rozwoju gospodarczego w międzyrzeckim magistracie.

Jesienią ub.r. D. Dec napisała petycję o remont i zebrała po nim podpisy pozostałych handlowców. Potem złożyła ją w ratuszu. Liczyła, że wniosek zostanie ujęty w tegorocznym budżecie miasta i najpóźniej do jesieni doczeka się wreszcie równej jak lustro drogi. Nic z tego. - Nic nie wskóraliśmy - rozkłada ręce.

Wniosek handlowców został ujęty w tzw. zgłoszeniach do projektu wydatków i dochodów gminy na obecny rok. - Ostatecznie nie został jednak ujęty w planowanych inwestycjach, bo nie mamy pieniędzy na jednoczesną realizację wszystkich zadań - tłumaczy T. Dembowy.
Co mogą zrobić handlowcy, skoro rada miejska odrzuciła już ich petycję? Mogą ją złożyć kolejny raz. Nie powinni zbytnio z tym zwlekać, gdyż termin składania wniosków do budżetu na przyszły rok upływa 10 września.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska