Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Międzyrzeczu powiatowe drogi z dziurami wrócą do starosty

Dariusz Brożek 95 742 16 83 [email protected]
- Zakaszewskiego to peryferyjna uliczka, ale ktoś zdecydował, że ma podlegać powiatowi. To absurd. Powinna ja przejąć gmina - twierdzi wicestarosta Remigiusz Lorenz.
- Zakaszewskiego to peryferyjna uliczka, ale ktoś zdecydował, że ma podlegać powiatowi. To absurd. Powinna ja przejąć gmina - twierdzi wicestarosta Remigiusz Lorenz. Dariusz Brożek
Władze miejskie nie będzie już zarządzać ulicami powiatowymi w Międzyrzeczu. Taką decyzją podjęli radni miejscy na wniosek burmistrza. Zdaniem starosty i jego zastępcy, władze miejskie powinny przejąć cześć tych dróg.

W mieście jest sporo ulic, które podlegają staroście Grzegorzowi Gabryelskiemu. Od 10 lat za ich utrzymanie i stan techniczny - m.in. odśnieżanie i łatanie dziur - odpowiadają jednak władze gminy. Podczas ostatniej sesji radni miejscy przychylili się do wniosku burmistrza Tadeusza Dubickiego i wypowiedzieli umowę. Za ulice o łącznej długości blisko 11 km. od przyszłego roku odpowiadać będzie zarząd dróg powiatowych.

Burmistrz uzasadniał decyzję tym, że miasto dokładało do ich utrzymania kilkaset tysięcy złotych rocznie. Starosta nie krył jednak rozczarowania. - Smuci mnie ta decyzja. A także tryb przekazania nam informacji o tych planach. Dowiedziałem się o tym na korytarzu od byłego zastępcy burmistrza - mówił na sesji.

Teraz będzie drożej?

Zastępca starosty Remigiusz Lorenz wylicza, że wzrosną koszty utrzymania dróg. Dlaczego? Np. zimą jedne pługi i piaskarki będą odśnieżać ulice miejskie, a drugie powiatowe. Podatnicy zapłacą więc za dodatkowe kursy, paliwo oraz godziny pracy ludzi i maszyn. Dodaje, że wiele ulic powiatowych powinno należeć do gminy. Większość z nich jest peryferyjnie położona i krzyżuje się z miejskimi drogami, podczas gdy powiatowe powinny łączyć siedziby gmin.

- Nie wiadomo, jakimi kryteriami kierowano się w 1998 r., kiedy określano ich status i zarządców. W innych miastach mamy po jednej, najwyżej dwie ulice - mówi wicestarosta.

Zdaniem przewodniczącego komisji komunalnej Eugeniusza Sawińskiego, gmina powinna przejąć niektóre z dróg powiatowych. Mówił o tym na sesji. Zapowiadał, że jeśli burmistrz nie wystąpi z taką inicjatywą, wyręczą go radni. Wicestarosta dodaje, iż chodzi o ulice Zakaszewskiego, Stoczniowców Gdańskich, Chrobrego i Piastowską. - Żadna z tych dróg nie ma charakteru powiatowej. Najlepszym przykładem jest Zakaszewskiego, która łączy się z parkiem przemysłowym i gminną drogę - argumentuje.

Ważne, żeby drogi były bez dziur!

Burmistrz zapowiada, że sprawa będzie analizowana przez komisję składającą się z urzędników reprezentujących magistrat i starostwo. Nie wyklucza ewentualnej wymiany. Np. gmina mogłaby przejąć ul. Zakaszewskiego, podczas gdy powiat wziąłby od niej w swój zarząd ul. Świerczewskiego i Waszkiewicza, które przecinają centrum miasta i łączą oba węzły obwodnicy. Zastrzega jednak, że to tylko wstępny pomysł.

O drogowych przepychankach między urzędem miejskim i starostwem rozmawialiśmy z kilkoma osobami z Międzyrzecza. Wszyscy zapewniali, że jest im obojętne, kto zarządza daną ulicą.

- Najważniejsze jest to, żeby nie było w niej dziur, a zimą ma być odśnieżona. Niestety, większość jest w fatalnym stanie, a w lutym jeździło się po nich jak po lodowisku - mówi jeden z naszych rozmówców.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska