W namiocie przed zielonogórskim Centrum Biznesu ruszyły już szczepienia przeciw COVID-19. Mieszkańcy: "Nas nie trzeba było namawiać"

Sporej wielkości namiot pojawił się ostatnio na parkingu przed zielonogórskim Centrum Biznesu. Okazało się, że powstał, by mogły się w nim odbywać szczepienia przeciw COVID-19. Oczywiście wszystko zgodnie z harmonogramami. Skąd pomysł na ustawienie takiego punktu?

- Bo jest taka potrzeba i są oczekiwania pacjentów - tłumaczył "GL" Robert Górski, lekarz pogotowia ratunkowego, który razem z doktorem Danielem Raduszewskim prowadzą punkt szczepień przeciw COVID-19 w zielonogórskim Centrum Biznesu.

Po świętach do punktu szczepień miały trafić kolejne transze szczepionek. R. Górski tłumaczył, że mają już potwierdzone zamówienia z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych na następne dwa miesiące.

We wtorek, 6 kwietnia, tuż po okresie wielkanocnym, szczepienia ruszyły. Chętnych nie brakowało.

Wideo: Tak powstawał punkt szczepień w Centrum Biznesu:

Więcej o namiocie przed zielonogórskim Centrum Biznesu pisaliśmy tutaj: W namiocie przed Centrum Biznesu będą odbywać się szczepienia. Lekarz: Szczepienia są jedyną drogą powrotu do normalności

Pacjenci szczepieni przeciwko COVID-19: Mamy nadzieję, że będziemy czuć się dobrze

We wtorek, 6 kwietnia, jednym z mieszkańców, który przyjął w namiocie pierwszą dawkę szczepionki, był pan Kazimierz. Na szczepienie przyjechał aż z Głogowa. Okazuje się, że 63-latek właśnie w Zielonej Górze dostał szybszy termin szczepień. W swojej okolicy miałby możliwość zaszczepienia się pod koniec kwietnia. Postanowił skorzystać więc z szybszej opcji. Na szczepienie udało mu się zarejestrować przez dedykowaną infolinię.

- Wcześniej szczepiłem się też na grypę - mówi mieszkaniec. I dodaje, że dzięki temu na nią nie choruje. Czy obawia się szczepionki przeciwko COVID-19? A skąd! Kolejną, drugą dawkę, przyjmie w czerwcu. Mężczyzna ma nadzieję, że po przyjęciu pierwszej będzie czuł się dobrze. Bo reakcje czasem są różne.

Na szczepienie udało się też zarejestrować przez infolinię panu Andrzejowi. Zielonogórzanin zapewnia, że nikt do szczepienia przeciwko COVID-19 nie musiał go przekonywać. I zachęca by ci, którzy wobec szczepienia są sceptyczni, jeszcze to przemyśleli. Jest okazja, dlaczego by z niej nie skorzystać? I ten mieszkaniec wcześniej szczepił się na grypę.

A Wy planujecie zaszczepić się przeciwko COVID-19? A może macie już za sobą szczepienia? Jesteśmy ciekawi Waszych opinii!

Szczepienia przeciw COVID-19 jako triumf nauki?

Robert Górski w rozmowie z "GL" podkreślał wcześniej, że szczepienia są jedyną drogą do powrotu do normalności.

- Do uchronienia naszego zdrowia i życia - zauważał lekarz pogotowia ratunkowego. - Jest coraz więcej zachorowań i ciężkiego przebiegu COVID-19 wśród coraz młodszych grup wiekowych. I zgonów też jest coraz więcej wśród młodych ludzi. Tu nie ma żartów, bo nie wiadomo, na kogo trafi.

Szczepienia praktycznie w 100 procentach chronią przed ciężkim przebiegiem COVID-19, czyli przed respiratorem i śmiercią.

- Oczywiście nie mają 100-procentowej skuteczności, ale po zaszczepieniu i odpowiedniej karencji 2 tygodni po drugiej dawce, nawet jak złapiemy koronawirusa, to zachorujemy w sposób łagodny - zauważał R. Górski. - To będzie kaszel, katar, niewielka gorączka, a nie będzie intubacji, respiratora i uszkodzonych przewlekle płuc. To jest triumf nauki.