Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W niedzielę derby Stal Gorzów - Stelmet Falubaz Zielona Góra. Przygotowania już trwają na dobre

Paweł Kozłowski 95 722 57 72 [email protected]
W derbach najważniejszy jest oczywiście sport i walka na torze. Ale zanim do niej dojdzie, armia ludzi musi przygotować się do meczu. Tego z trybun nie widać.
W derbach najważniejszy jest oczywiście sport i walka na torze. Ale zanim do niej dojdzie, armia ludzi musi przygotować się do meczu. Tego z trybun nie widać. Bogusław Sacharczuk
W gorzowskim klubie operacja o kryptonimie "Derby" ruszyła na drugi dzień po meczu ligowym z Lechmą Startem Gniezno. Spotkania Stali Gorzów ze Stelmetem Falubazem Zielona Góra zawsze są wyjątkowe. Tak samo jak przygotowania do nich.

Gorzowscy żużlowcy na swym torze trenowali we wtorek. Na "Jancarzu" będą ćwiczyć też w środę i w piątek. Zajęcia odbywają się o 16.00, czyli o tej samej porze, na którą są zaplanowane niedzielne derby. Zabieg jest oczywiście przemyślany. Chodzi o to, by nawierzchnia była próbowana w podobnych warunkach atmosferyczny. Oprócz miejscowych zawodników będzie ćwiczył też Tomasz Gapiński, który wciąż szuka optymalnej formy.

Żużlowcy do derbowego spotkania szykują się tak samo, jak do "zwykłego" meczu. W trakcie tygodnia będą jeździć po Europie z zawodów na zawody. We wtorek byli w Szwecji. Np. dla Dackarny Mallili punktował Patryk Dudek, w składzie "Piratów" z Motali byli Jonas Davidsson i Linus Sundstroem. Z kolei w zespole "Indian" z Kumli wysoką formę potwierdzili Piotr Protasiewicz i Niels Kristian Iversen. Lider żółto-niebieskich - zresztą zapewne jak Krzysztof Kasprzak, Andreas Jonsson i Jarosław Hampel - zanim całą uwagę skupi na polskiej lidze, najpierw skoncentruje się na sobotniej Grand Prix w Pradze.

W samym klubie przygotowania do derbów ruszyły już po ligowym meczu z rywalami z Gniezna, czyli 6 maja. - Już wtedy rozpoczęliśmy przedsprzedaż biletów. Wejściówki były po wyższej cenie, ale za to kibic miał wiele możliwości wyboru miejsc na stadionie - mówi Jacek Gumowski, marketing menadżer gorzowskiej Stali. Wczoraj ponad połowa stadionu była zarezerwowana. Blisko cztery tys. miejsc zajmą posiadacze karnetów, którzy przy zakupie całosezonowych biletów zarezerwowali przede wszystkim krzesełka na pierwszym łuku i naprzeciw wieżyczki sędziowskiej. Rekord w szybkości sprzedaży nie padnie, ale gospodarze spodziewają się pełnego stadionu (w zeszłym roku i dwa lata temu bilety na Falubaz rozeszły się w Gorzowie w ciągu kilku dni).

- Jest spora grupa kibiców, która na stadion przychodzi specjalnie na derby. A naszym zadaniem jest, by wyszła z meczu z jak najlepszymi wrażeniami - mówi Gumowski.

W czwartek, najpóźniej w piątek, z klubowej skrzynki e-mailowej do wszystkich zawodników Stali wysłana zostanie wiadomość. Kierownik drużyny Krzysztof Orzeł poinformuje żużlowców, o której odbędzie się przedmeczowe spotkanie, zabiegi u fizjoterapeuty Jerzego Buczaka czy wspólny lunch. Zawodnicy, jak zwykle, przeczytają też, że klub gwarantuje im logistyczną pomoc w dotarciu na stadion. - Jak możemy pomóc? Na przykład wysyłając samochód po któregoś z żużlowców, który nie ma jak dostać się do Gorzowa z lotniska w Berlinie - tłumaczy Gumowski.

Fani Stali także mogą wspomóc swych zawodników przed derbami. Od niedzieli w Askanie stoi baner, na którym mogą wpisywać ciepłe słowa, zagrzewające swych zawodników do lepszej postawy i dodając im otuchy. W dniu meczu baner pojedzie na stadion i stanie w parku maszyn.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska