Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Niegosławicach, mimo protestów, wieża telefonii komórkowej jednak powstanie

rik
Zbigniew Wiązek zaangażował się w protest przeciwko powstaniu wieży
Zbigniew Wiązek zaangażował się w protest przeciwko powstaniu wieży Lucyna Makowska
Przed rokiem wójt Niegosławic mówił, że maszt telefonii komórkowej na wsi nie powstanie. Dziś twierdzi, że nie ma jednak narzędzi, by budowę powstrzymać. Są jednak tacy, którzy uważają, że wieża jest szkodliwa dla zdrowia.

W Niegosławicach i okolicznych wioskach od lat jest problem z zasięgiem sieci komórkowej. Dlatego powstają wieże łapiące sieć ze Szprotawy. Jedna z nich ma być wybudowana w bliskim sąsiedztwie zabudowań, co niepokoi mieszkańców.

- W piątek dostałem listem poleconym wiadomość z gminy, że wójt podpisał zgodę na budowę wieży sieci komórkowej T-Mobile w naszym sąsiedztwie. Wieża ma powstać na działce na początku wioski, zaledwie kilkadziesiąt metrów od mojego domu i posesji mojej sąsiadki - mówi Zbigniew Wiązek, który zaangażował się w protest przeciwko powstaniu wieży. - Jesteśmy zbulwersowani. Będziemy pisać odwołanie do samorządowego kolegium odwoławczego. Mamy na to 14 dni - zapowiada.

"Robią to kosztem naszego zdrowia"

Jedna sprawa to spadek wartości cen działek z powodu powstania wieży. Jednak druga, zdaniem mieszkańców ważniejsza, to negatywne promieniowanie, które taka wieża generuje. - Taka wieża stoi już od kilku lat w Zimnej Brzeźnicy i tam lekarka mówiła, że jest bardzo dużo chorych na raka. Coś niedobrego się dzieje. Nie chcemy chorować z powodu negatywnego promieniowania - mówi.

- To mnie będzie jeszcze więcej kosztowało zdrowia, bo już całkowicie wysiadam przez te wiatraki. Mam 79 lat, a obok mnie sami starsi ludzie mieszkają. Nie zgadzamy się na to! - zapowiada Maria Jarowicz. Wieża ma stanąć między jej posesją, a drogą. To zaledwie kilkadzisiąt metrów od budynku.

Wiązek zauważa, że niecały kilometr od wioski, we wsi Gościeszowice, stoi już jedna wieża. - Na co nam dwie wieże w tak bliskiej od siebie odległości. Do tego mamy tutaj wiatraki, które niektórym spać nie dają. To ponoć te wiatraki zakłócają sygnał telefonii komórkowej. Kiedy byłem u swojego operatora, to usłyszałem, że będzie słaby sygnał, bo tutaj te wiatraki przeszkadzają. Dlatego chcą zwiększyć sygnał, ale robią to kosztem naszego zdrowia - twierdzi.

Mieszkańcy już od wielu miesięcy walczą, by wieża nie stanęła. W ubiegłym roku zebrali w tej sprawie 90 podpisów na wsi, w której mieszka 200 osób.
- Dowiedzieliśmy się o tym przypadkowo. Najpierw ktoś przyjechał, coś mierzył, zaglądał. Jakiś gość mówi, że będzie wieża. Następnie zrobili przyłącze energetyczne na słupie koło nas. Gmina wydała na to "po cichaczu" pozwolenie - mówi Wiązek. Wójt w ubiegłym roku obiecywał, że wieża nie powstanie. - Jeszcze niedawno mówił, że weźmie nasze głosy pod uwagę, a tu się okazuje, że ustala już lokalizację. Jemu już ludzie nie wierzą - dodaje.

Wójt: "Jeden ma problem, a drugi pieniądze"

Co na to wójt? - Nie możliwości, żeby ten maszt nie stanął, skoro spełnione zostały wszystkie warunki. Byłem temu przeciwny i wydałem decyzję negatywną, jednak samorządowe kolegium odwoławcze uchyliło ją. Powiedziano mi, że to jest cel publiczny - wyjaśnia Jan Kosiński, wójt Niegosławic.

Twierdzi, że "jako wójt nie ma się do czego przyczepić i nie dać tego pozwolenia". - Podobnie jest w Zimnej Brzeźnicy, gdzie powstanie trzeci taki maszt. Nie mam siły przebicia, by to powstrzymać - mówi.

Wójt ma pretensje do mieszkańców, że "sprzedają lub wydzierżawiają grunty po to, żeby mieć z tego kasę". - Potrafią nawet zmienić kwalifikację gruntów na gorszą, by można było postawić maszt. Nie liczą się z tym, że to może być szkodliwe, liczą się dla nich tylko pieniądze, a wójt ma później stawiać oczy w słup i tłumaczyć. Co innego, żeby to było na gruncie gminnym, to można się wójta czepiać. A tak, jeden będzie miał pieniądze, drugi problem - rozkłada ręce Kosiński.

W ubiegłym roku wójt uspokajał, że wieża nie powstanie. WIDEO:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska