Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W niektórych miejscach Zwierzyna trzeba chodzić wieczorem z latarkami albo świeczkami

Krzysztof Korsak
fot. Archiwum
Zaalarmowała nas Czytelniczka Janina Szymaniak o sytuacji przy jej ulicy Kościelnej w Zwierzynie. - Jest ciemno, jak w mordę strzelił. To niebezpieczne dla pieszych i samochodów - mówiła kobieta.

- To strasznie ciemna ulica, która nie ma w ogóle oświetlenia. Wieczorem to tu strach chodzić. A przecież wystarczyłyby cztery słupy i od razu byłoby lepiej. A koszty tego żadne - opowiadała nam.

Mieszkańcy wieczorami muszą sobie radzić przy pomocy latarek. - Pobliska ulica Polna jest oświetlona, a tam jeżdżą tylko rolnicy w dzień. A tu mieszka trochę osób i nie ma nic - mówiła pani Janina.

Eugeniusz Krzyżanowski, wójt Zwierzyna, tłumaczył nam, że w tej chwili nie ma pieniędzy choćby na tak niewielką inwestycję. - Czeka nas poważny wydatek na wodociągowanie doliny Noteci, który pochłonie kilka milionów złotych. Ważniejsze jest, aby mieszkańcy mieli zabezpieczoną wodę pitną, niż kilka domów miało oświetlenie. Tu jest zabudowa rozproszona i lampy trzeba byłoby stawiać co 100, 200 metrów - mówił.

Zapytaliśmy, czy nie można przeznaczyć choćby niewielkiej kwoty na oświetlenie. - Jak tu się wyda 5 tys. zł, w innym miejscu 5 tys. zł, to może zabraknąć, np. na dożywianie dzieci. Same lampy może nie kosztują za wiele, ale cała procedura to już mnóstwo czasu. Kiedyś chcieliśmy robić dokumentację na oświetlenie tego miejsca, ale wtedy nikt nie zgłaszał takiej potrzeby - mówił wójt Krzyżanowski.

Dodał jednak, że do tematu wróci, kiedy gmina będzie miała wolne pieniądze w budżecie. Nie chciał jednak obiecywać, czy uda się to zrobić w tym roku, w przyszłym, czy może jeszcze później.

- Znam ten temat i oczywiście widzę w przyszłości konieczność zamontowania tam oświetlenia - tłumaczył. Sprawę będziemy pilotować. Być może wolne środki pojawią się po najbliższych przetargach na gminne inwestycje.

- Dziękuję za pomoc. Może później uda się wywalczyć choćby jedną lampę - mówiła pani Janina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska