Sprawę na piątkowej sesji rady miejskiej poruszył radny Andrzej Petreczko. - Wynajmuję z żoną mieszkanie przy tej ulicy. To, co się tam dzieje, to wyścigi Formuły 1. Szczególnie wieczorami - stwierdził.
W nocy nie da rady
Radny Petreczko złożył wniosek o częstsze patrole straży miejskiej z fotoradarem. Poparła go radna Elżbieta Hałabaty, która też mieszka przy Kościuszki. - Ma pan rację, to jest Formuła 1. To nie do pomyślenia. O 2.00 urządzane są tam wyścigi. Ronda praktycznie nie ma, kierowcy przez nie przejeżdżają - opowiada. Z jej wyliczeń wynika, że niektóre auta mkną z prędkością 140 km na godzinę.
Wiceprezydent Jacek Milewski przypomniał radnym, że nocą straż miejska nie pracuje. I postawienie strażnika z fotoradarem nie wchodzi w grę. - To niech stanie chociaż w południe. Niech ludzie wiedzą, że tu jest fotoradar. To czynnik psychologiczny - zaproponował radny Petreczko.
J. Milewski przypomniał, że miasto planuje postawienie dwu słupów na przenośny fotoradar: na Piłsudskiego i Wojska Polskiego. Już po sesji okazało się, że nie chodzi o Wojska Polskiego, tylko właśnie o Kościuszki. I to tu oraz na Piłsudskiego staną dwa pierwsze słupy.
Słupy coraz bliżej
- Do tej pory miałem tylko jeden sygnał szybkiej jazdy kierowców w godzinach nocnych na Kościuszki. Więcej zgłoszeń dotyczy parkowania aut na ścieżkach dla rowerów - powiedział nam w piątek komendant straży miejskiej Ryszard Podgórny. Dodał, że prace dokumentacyjne dotyczące słupów już się kończą. - Niedługo będzie przetarg. Jak się rozstrzygnie, postawienie słupów to kwestia miesiąca - dodał komendant.
Także do drogówki nie dotarły do tej pory żadne sygnały o nocnych piratach na Kościuszki. - Ale sprawdzimy tę wiadomość. Kierowcy mogą się spodziewać częstszych patroli na tej ulicy - zapowiedział sierż. sztab. Jarosław Szymaniak.
- Szaleją nie tyle kierowcy samochodów, co motocykliści. Szarżują, tylko gwizd słychać. Bywa, że wyścigi zaczynają już o 19.00 - opowiada pan Czesław z Kościuszki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?