Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Nowej Soli będą kolejne sztuczne boiska

Artur Lawrenc 68 387 52 87 [email protected]
- Cieszymy się, że zaniedbany plac obok szkoły zostanie doskonale zagospodarowany - mówi dyrektor SP 3 Katarzyna Wojtkowiak.
- Cieszymy się, że zaniedbany plac obok szkoły zostanie doskonale zagospodarowany - mówi dyrektor SP 3 Katarzyna Wojtkowiak. fot. Artur Lawrenc
W tym roku mają powstać kolejne trzy boiska ze sztuczną nawierzchnią. Orlik i dwa wielofunkcyjne. Dotacja na budowę tego pierwszego będzie jednak mniejsza niż zwykle. Miasto musi więc szukać oszczędności rezygnując np. z szatni.

Boiska wielofunkcyjne będą w całości sfinansowane przez miasto. Jedno powstanie obok hali przy ulicy Św. Barbary za kwotę 1,3 mln zł. Drugie przy szkole podstawowej numer 5 na Starym Żabnie za 1 mln zł. Natomiast wspomniany Orlik stanie na Pleszówku, koło szkoły podstawowej numer 3 przy ulicy Botanicznej.

I właśnie ta ostatnia inwestycja wzbudza wśród niektórych radnych pewne obawy, związane z kwestią finansowania i ograniczenia miejsc parkingowych przy Botanicznej. Wiadomo, że Nowa Sól dostanie 500 tys. z ministerstwa, a 367 tys. dołoży urząd miasta. Marszałkowskie środki sięgną tylko 150 tys. zł. To o ponad połowę mniej niż dotychczas można było otrzymać. Według nowych przepisów tylko pierwszy powstały w danej gminie Orlik, może być dofinansowany zgodnie ze starymi zasadami. - Wszyscy liczymy, że dzięki wyłonieniu jednego wykonawcy dla każdego z boisk, uda się zaoszczędzić i wybudować "Orlik" za to, co mamy. A jak nie, to wtedy będziemy myśleć i szukać innego źródła finansowania - mówi radny Damian Roguski.

Takiemu zakończeniu na pewno sprzyja fakt, że boisko przy Botanicznej nie będzie miało zainstalowanych szatni i zaplecza sanitarnego. Tylko gdzie w takim razie będzie można się przebrać? - W szkole lub niestety pod przysłowiową chmurką - stwierdza Roguski. - Dodatkowo budowa boiska zmniejszy już i tak niewielki potencjał logistyczny hali. Kiedy dzieje się coś ważnego, Botaniczna jest strasznie zakorkowana. Mieszkańcy skarżą się, że nie mogą wyjechać z własnych posesji. Teraz to samo będzie i na innych uliczkach. Dlatego proponowaliśmy inną lokalizację - wykorzystanie wolnego miejsca kilkaset metrów dalej, koło kościoła - wyjaśnia Roguski. - Mieliśmy wspólny plan rewitalizacji placu zabaw i budowy tam Orlika. Ale podobno na wszelkie zmiany jest już za późno i tam będzie parking. Duża odległość do hali sprawi, że mało kto będzie z niego korzystał.

Innego zdania jest dyrektor MOSiR-u Grzegorz Rogula. - Nie będzie szatni, ale za to większe boisko, z możliwością zrobienia dwóch kortów tenisowych. W kwestii zmiany wyglądu Orlika tylko czekamy na zgodę ministerstwa. Z doświadczenia wiemy, że bez szatni można się obejść. Na Orliku przy ulicy Południowej są one niemal nie wykorzystywane. Dzięki temu znacznie zaoszczędzimy - uspokaja dyrektor.

Same plusy pojawienia się boiska w tym miejscu widzą również w szkole podstawowej nr 3. - Dziwię się, że mówi się o problemie z parkingiem, bo ten plac nigdy nie był oficjalnie parkingiem. Najwyżej w sytuacjach wyjątkowych, jak gala Tomasza Makowskiego - mówi dyrektor Katarzyna Wojtkowiak. - Budowa Orlika przy samej szkole jest dla nas doskonałą wiadomością. Dzieci będą mogły tam ćwiczyć w ciepłe dni. Teraz ten ani to park, ani boisko, na które ludzie wyprowadzają swoje psy, będzie właściwie zagospodarowany. Szkoła może tylko skorzystać na tym - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska