Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W nowej świetlicy wiejskiej w Długoszynie runęła podsufitka nad tarasem

Paweł Kozłowski 95 722 57 72 [email protected]
Podsufitka jest zakładana od nowa, tą samą technologią. Robotnicy wykonujący prace nie zgodzili się na zdjęcie.
Podsufitka jest zakładana od nowa, tą samą technologią. Robotnicy wykonujący prace nie zgodzili się na zdjęcie. fot. Paweł Kozłowski
Wszystko się wydarzyło podczas uroczystości z okazji chrzcin. Na szczęście nikomu nic się nie stało, bo goście byli wewnątrz budynku.

Zdarzenie miało miejsce w sobotę około godz. 17.00. Podsufitka runęła w jednym momencie na długości kilku metrów. Spadła siatka, która była zamocowana do płyty, wraz ze strukturą. W tym czasie w świetlicy wiejskiej odbywała się rodzinna uroczystość z okazji chrzcin dziecka. Dotarliśmy do uczestników zabawy. - Nikomu nic się nie stało, nie zamierzamy robić z tego afery - mówi jedna z naszych rozmówczyń. - Uprzątnęliśmy z grubsza pozostałości sufitu i wróciliśmy do zabawy. O zniszczeniu powiadomiliśmy osobę, która opiekuje się świetlicą.

Obiekt w Długoszynie jeszcze pachnie nowością. Jego budowa zakończyła się pod koniec maja, ale oficjalnie otwarty został dopiero 17 lipca. W życiu wsi było to ważne wydarzenie. Towarzyszyły mu przemowy, przecięcie wstęgi oraz zabawa na festynie. Miejsce zyskało także europejską nazwę - Wiejskiego Centrum Społeczno-Kulturalnego. Gmina dostała 300 tys. zł dofinansowania z unijnego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich w ramach działania pn. odnowa i rozwój wsi.

Całkowita wartość projektu wyniosła 722 tys. zł. - Dotychczas mieszkańcy spotykali się w świetlicy w starej szkole, której nie było sensu remontować. Do tego takie miejsce było wsi obiecane ze względu na działający w pobliżu zakład CZG-12 (zajmuje się on zbiórką, segregacją i utylizacją odpadów, mieszkańcy zgodzili się na jego budowę, w zamian gmina obiecała im inwestycje - przyp. red.) - mówił nam w kwietniu burmistrz Sulęcina Michał Deptuch.

W budynku jest oczywiście sala rekreacyjna, nowoczesny aneks kuchenny oraz sala przeznaczona na świetlicę środowiskową. Mieszkańcom budynek ma służyć przede wszystkim do spotkań, wiejskich zebrań oraz organizacji imprez okolicznościowych. A w ciągu tygodnia w Centrum odbywają się zajęcia edukacyjne dla dzieci. Wokół świetlicy wykonano chodniki, parking, podjazd, zagospodarowano tereny zielone oraz zrobiono mały plac zabaw.

Dlaczego doszło do usterki, która mogła być groźna w skutkach? - Trudno w tej chwili podać przyczyny, może to wina technologii... - zastanawia się Ewa Gocal, naczelniczka Wydziału Inwestycji w Urzędzie Miasta. - Faktem jest to, że budowa była prowadzona w czasie szczególnej wilgotności i opadów deszczu, które występowały wiosną.

Prace poprawkowe już trwają, wykonawca przeprowadzi je w ramach gwarancji. - Sprawę będę monitorowała z inspektorem nadzoru budowlanego. Jeśli po pewnym czasie okaże się, że z podsufitką są nadal problemy, zostanie wykonana jeszcze raz, ale już z zastosowaniem innej technologii - dodaje naczelniczka UM.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska