Parówki cielęce, w których nie było cielęciny? Takie wyroby opuszczały Zakłady Przetwórstwa Mięsnego Sława, gdzie osoby pełniące funkcje zarządzające i kierownicze fałszowały skład cielęciny pieczonej, wędzonki cielęcej parzonej i parówek cielęcych. Na etykietach było napisane, że zawierają one cielęcinę, a w rzeczywistości znajdowało się w nich mięso wieprzowe lub śladowe ilości wołowiny. Oskarżone do jednej z zachodnich sieci marketów w 2006 r. wprowadziły do sprzedaży 4.804 kg fałszywych wędlin, rok później 45 tys. kg, a dwa lata temu 30 tys. kg na łączną kwotę 1,44 mln zł.
Wczoraj Sąd Okręgowy w Zielonej Górze skazał dwie kobiety z zakładów mięsnych w Sławie za fałszowanie składu produktów cielęcych.
Więcej o sądowym finale sprawy przeczytasz w środę, 17 listopada, w papierowym wydaniu ,,Gazety Lubuskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?