Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W powiecie głogowskim starosta i radni mają insygnia władzy za około 40 tys. zł

Anna Białęcka 76 833 56 65 [email protected]
- Pieczę nad insygniami sprawuje sekretarz starostwa - wyjaśnia Grzegorz Aryż. - Między sesjami przechowywane są w kasie pancernej w starostwie w tajnej kancelarii, do której nikt obcy nie ma wstępu.
- Pieczę nad insygniami sprawuje sekretarz starostwa - wyjaśnia Grzegorz Aryż. - Między sesjami przechowywane są w kasie pancernej w starostwie w tajnej kancelarii, do której nikt obcy nie ma wstępu. Fot. Anna Białęcka
Na srebrne łańcuchy z herbem powiatu zużyto aż 6 kg srebra. Kosztowało to podatników około 40 tys. zł.

Wielu mieszkańców powiatu zastanawia się teraz, czy stać było budżet powiatu na taki wydatek. - Czy pani starosta nie mogła się obyć bez tych srebrnych ozdób, tym bardziej, ze niebawem kończy się jej kadencja? - pyta głogowianin.

Jak wyjaśnia członek zarządu Grzegorz Aryż, zamówienie na insygnia zostało złożone w kieleckiej firmie Talizman na początku kadencji. - Wtedy inaczej wyglądała sytuacja finansowa powiatu, nie było jeszcze kryzysu. Skoro zostało złożone zamówienie, trudno byłoby wycofac się z niego, zrywać umowę - zapewnia. - Gdyby teraz takie zamówienie miało zostać złożone, też miałbym wątpliwości. Jednak wraz z zamówieniem na insygnia, kielecka firma otrzymała zlecenie na wykonanie projektu herbu i sztandaru dla powiatu głogowskiego.

Projekt herby został wykonany i przekazany powiatowi w 2009 roku. Jak widać formalności trwały długo. - Komisja heraldyczna działająca przy ministerstwie spraw wewnętrznych około półtora roku zatwierdzała ten projekt. Ale udało się i od marca 2009 nowy herb zdobi salę obrad a także wszystkie dokumenty wychodzące ze starostwa.
Natomiast insygnia dotarły do urzędu w czerwcu, radni wystąpili już w nich na pierwszej sesji. - Wszystkie insygnia dla radnych, przewodniczącego rady i radnych kosztowały około 40 tys. zł - mówi G. Aryż.- W tym łańcuch starosty ok. 6 tys. zł, podobnie jak insygnia przewodniczącego rady. Każdy łańcuch radnego to koszt ok. 700 zł.

Na wszystkie zużyte zostało 5 kg srebra, które kosztowało 8 tys. zł. Za robociznę firma policzyła sobie 19 tys. zł. Najwięcej srebra jest w łańcuchu starosty, wazy on 1 kg, choć sprawia wrażenie cięższego. Każdy element jest wytłaczany. Łańcuchy radnych są zdecydowanie lżejsze. Miały być na nich herby gmin, jednak komisja heraldyczna nie wyraziła na to zgody.
Firma Talizman wykonała także na zlecenie władz powiatu projekt sztandaru. - Już mieliśmy pierwsze spotkanie dotyczące tego symbolu powiatu głogowskiego - wyjaśnia Aryż. - Ustaliliśmy, że nie wydamy na ten cel pieniędzy z budżetu, a zostanie przeprowadzona zbiórka publiczna. Każdy mieszkaniec będzie mógł dorzucić swoją cegiełkę, a tym samym poczuć, że choć cząstka sztandaru jest jego zasługą. Najprościej byłoby wydać pieniądze z budżetu, ale to chyba nie o to chodzi.

Pieniądze będą zbierane podczas różnych uroczystości, w gminach na przykład podczas dożynek. Przyjmowane będą także wpłaty na konto od instytucji i placówek oświatowych.
Koszt sztandaru to około 10 tys. zł. - Planujemy złożyć zamówienie wykonania sztandaru już w sierpniu - mówi członek zarządu. - Wykonanie to pół roku, tak więc będzie czas na zbiórkę pieniędzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska