Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W przychodni w Zawadzie obowiązuje uśmiech

Eugeniusz Kurzawa 68 324 88 54 [email protected]
Jeśli uważasz, iż przychodnia rodzinna z Zawady (placówka.4), jej lekarka Anna Doszel (lekarz.20) lub pielęgniarka Andżelika Rudnicka (pielęgniarka.9) powinny wygrać plebiscyt, to wyślij smsa pod numer 72466 wpisując w treść powyższe trzy hasła
Jeśli uważasz, iż przychodnia rodzinna z Zawady (placówka.4), jej lekarka Anna Doszel (lekarz.20) lub pielęgniarka Andżelika Rudnicka (pielęgniarka.9) powinny wygrać plebiscyt, to wyślij smsa pod numer 72466 wpisując w treść powyższe trzy hasła Pawel Janczaruk
Aż trzy zgłoszenia w plebiscycie Nasz Doktor dotyczą przychodni lekarza rodzinnego w Zawadzie. Lekarki, pielęgniarki i samej placówki. Która - uwaga - wygrała w zeszłym roku! I obecnie jest na prowadzeniu!

Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej "Zawada" mieści się w bocznej uliczce, ale to miejsce zna każdy w Zawadzie, pobliskiej Krępie czy Janach, które się tutaj leczą. Przez płot bowiem lekarz rodzinny sąsiaduje ze szkołą.

Poza tym to nie byle jaka przychodnia. NZOZ "Zawada" wygrał plebiscyt "GL" w zeszłym roku i teraz wcale nie zwalnia, mówiąc językiem sportowym. Dzieje się tak dzięki czytelnikom, którzy dotąd oddali najwięcej głosów na "Zawadę". Ponadto głosują na lek. Annę Doszel, kierowniczkę przychodni i pielęgniarkę, Andżelikę Rudnicką.

- Od samego początku, a działamy tutaj od kwietnia 2009 r., jesteśmy przyjaźni dla pacjentów, uśmiechnięci, życzliwi i widać oni to doceniają - uważa A. Doszel i dopowiada: - Staramy się wychodzić poza swoje obowiązki. Jeśli pacjent dostaje skierowanie do specjalisty, a nie wie, gdzie go szukać, to pomagamy, wydzwaniamy, nawet umawiamy. Albo przedstawiamy mu wykaz specjalistów.

- Co istotne - podkreśla pacjentka Iwona Chabryszewska - w tej przychodni nie ma kolejek! Szefowa placówki wskazuje na pielęgniarkę, panią Andżelikę, która potrafiła przez dwa lata z haczkiem "wychować" pacjentów, w przyjazny sposób tłumacząc im, że nie trzeba siedzieć od rana w kolejce, jeśli jest wyznaczona dokładna godzina.

- Długo wyjaśniałam, ale udało się - stwierdza pani Andżelika. - Ze swej strony muszę pochwalić pacjentów za cierpliwość i wzajemną sympatię. Przyjęli ten system wizyt godzinowych i wszystkim nam się lepiej pracuje. A gdy jest trudna sytuacja, gdy przychodzi ktoś z nagłym przypadkiem, albo z chorym dzieckiem, to nikt z kolejki nie sarka, że ktoś wchodzi do gabinetu poza kolejnością.

Ciepłe opowieści obu pań potwierdza wygląd NZOZ "Zawada". Życzliwość dla pacjentów widać już bowiem na parkingu, który po prostu istnieje. A nie wszędzie tak jest. Otwierając potem drzwi od razu można się ucieszyć kolorami na ścianach. Każde pomieszczenie ma inną barwę. W holu zaś specjalna poczekalnia dla maluchów.

- Dzieci mają stolik, kredki, zabawki, książeczki - pokazuje A. Doszel i śmiejąc się dodaje: - My po prosto rozpieszczamy dzieci! I problemem jest nie to, że nie chcą do nas przychodzić, tylko coś przeciwnego. Że nie chcą stąd wychodzić...

Placówka jest nieduża, przystosowana do potrzeb niepełnosprawnych i kompetentna. Wszyscy mali podopieczni w rejonie są zaszczepieni. Jeśli komuś trzeba pobrać krew - to można tak uczynić nawet w domu pacjenta. Na miejscu zaś jest ekg, spirometr do badania czynności płuc i inne sprzęty medyczne. Wszystkie panie w ciąży i te, które niedawno rodziły są pod opieką położnej, która tutaj też pracuje. A ulubieńcem maluchów jest pediatra Leszek Karolewicz.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska