Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W ratuszu w Międzyrzeczu odbyło się spotkanie z wicemarszałkiem Sejmu Stefanem Niesiołowskim i posłanką Bożenną Bukiewicz

Dariusz Brożek
Oprócz wicemarszałka Stefana Niesiołowskiego i posłanki Bożenny Bukiewicz na pytania mieszkańców odpowiadali m.in. komisarz Marian Sierpatowski (z lewej) i wicestarosta Remigiusz Lorenz.
Oprócz wicemarszałka Stefana Niesiołowskiego i posłanki Bożenny Bukiewicz na pytania mieszkańców odpowiadali m.in. komisarz Marian Sierpatowski (z lewej) i wicestarosta Remigiusz Lorenz. fot. Dariusz Brożek
Spotkanie odbyło się w siedzibie władz miejskich. Mieszkańcy wypytali parlamentarzystów o sprawy kraju oraz mówili o bolączkach lokalnej społeczności.

Na spotkanie przyszło około 60 osób. Przeważali sołtysi, nauczyciele i słuchacze miejscowego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Przewodniczący UTW Antoni Tkocz zapytał o abonament radiowo-telewizyjny. Stwierdził, że to spore obciążenie dla emerytów i rencistów. Wicemarszałek przypomniał, że ustawa w tej sprawie została zawetowana przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

- Jak będzie inny prezydent, wrócimy do sprawy - dodał S. Niesiołowski.

Kolejne pytania A. Tkocza dotyczyło zbyt wysokiej jego zdaniem liczby parlamentarzystów. zaznaczył, że w sejmie i senacie zasiada 560 osób, podczas gdy parlament USA składa się 430 posłów. W odpowiedzi usłyszał, że w USA są także parlamenty stanowe.

- A u nas są za to sejmiki wojewódzkie - skomentował jeden z uczestników.

Stefan Niesiołowski: - Pożyczamy, bo odkładamy!

Sołtys Kuźnika Kazimierz Pokolenko dopytywał o fatalny stan grobli w Skokach.
Sołtys Kuźnika Kazimierz Pokolenko dopytywał o fatalny stan grobli w Skokach. fot. Dariusz Brożek

Przewodniczącego UTW Antoniego Tkocza (stoi w środku) interesowało m.in., dlaczego ubodzy emeryci i renciści mają płacić abonament?
(fot. fot. Dariusz Brożek)

Szef międzyrzeckich studentów-seniorów był bardzo dociekliwy. Powołując się na doniesienia prasowe mówił o beztroskim życiu posłów na koszt społeczeństwa. Mówił, że mają najtańszą w Warszawie stołówkę, darmowe przejazdy i popijawy.

Poseł S. Niesiołowski ripostował, że stołówka sejmowa wcale nie jest taka tania, a pozostałe informacje o rzekomych przywilejach parlamentarzystów to kłamstwa i populizm uprawiany przez jeden z tabloidów.

O te przywileje zapytał też Jan Pomesny. Ciekawiła go m.in. sprawa preferencyjnych pożyczek dla posłów i stwierdził, że to społeczna niesprawiedliwość.

- To normalne pożyczki z kasy, na które składają się wszyscy posłowie. Podobne kasy pożyczkowe istnieją w wielu instytucjach i firmach. Ludzie odkładają pieniądze do kasy i potem mogą pożyczać z niej jakąś kwotę. W parlamencie górny pułap pożyczek wynosi dwadzieścia tysięcy złotych - mówił.

Wyjaśnienia parlamentarzysty podniosły ciśnienie jednej z uczestniczek. - W naszej firmie nikt mi nie pożyczy dwudziestu tysięcy - mówiła w kuluarach.

Dworzec jakich wiele?

Uczestnicy spotkania zadawali też pytania dotyczące lokalnych spraw. Np. emerytowany nauczyciel Kazimierz Kulas dopytywał o los zrujnowanego dworca PKP i budynku koło kościoła pw. Św. Jana, który od kilku lat stoi pusty. Odpowiedział mu rządzący gminą komisarz Marian Sierpatowski.

- Kolej wystawiła dworzec na przetarg. Budynek przy kościele wybudowała Telekomunikacja i samorząd nie ma na to wpływu - tłumaczył zebranym.

W sukurs komisarzowi ruszyła posłanka M. Bukiewicz. Stwierdziła, że cena dworca jest jej zdaniem wygórowana. Przekonywała, że w podobnym stanie jest wiele innych obiektów należących do różnych spółek kolejowych. - To ogólnopolski problem - mówiła.

Kazimierz Pokolenko: - Co z groblą w Skokach?

Sołtys Kuźnika Kazimierz Pokolenko dopytywał o fatalny stan grobli w Skokach.
(fot. fot. Dariusz Brożek)

Sołtysa wsi Kuźnik Kazimierza Pololenkę interesowało kwestia bezpieczeństwa przeciwpowodziowego. A konkretnie grobla w Skokach. Eksperci potwierdzają, że jej stan jest fatalny, ale w ciągu dwóch lat nic nie zrobiono. Mieszkańcy Skoków i Kuźnika obawiają się katastrofy.

Jako pierwszy odpowiedział wicestarosta Remigiusz Lorenz. - Miesiąc temu wydaliśmy pozwolenie na budowę specjalnej ścianki, która ma chronić groblę przed naporem wody - mówił.

Temat podjął radny sejmiku wojewódzkiego Bogusław Zaborowski. Mówił, że podlegający marszałkowi Lubuski zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych planuje wzmocnić groblę. Inwestycja ma się zakończyć w przyszłym roku.

- Oby - komentowali uczestnicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska