Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Rusinowie powstaje spółdzielnia socjalna. Samaria daje szansę

Krzysztof Fedorowicz
- Dzięki spółdzielni będą mógł prowadzić własny interes, a koszty prowadzenia firmy będą niskie - cieszy się Artur Dobaczewski
- Dzięki spółdzielni będą mógł prowadzić własny interes, a koszty prowadzenia firmy będą niskie - cieszy się Artur Dobaczewski fot. Marek Marcinkowski
W Rusinowie powstała stolarnia, w której wychowankowie ośrodka w Nowym Dworku uczą się zawodu. Obok stolarzy miejscowa organizacja kształci budowlańców, elektryków, sprzedawców czy przysposabia do pracy przy komputerze.

Stowarzyszenie Wzajemnej Pomocy Samaria uczy zawodu osoby, które przeszły terapię w ośrodku dla osób uzależnionych SPZOZ Nowy Dworek. - Zajmujemy się rehabilitacją i adaptacją społeczną osób, które zakończyły leczenie. Bo dla tych ludzi powrót z ośrodka bezpośrednio do swojego środowiska kończy się nawrotem uzależnienia - wyjaśnia Kazimierz Augustyn, twórca organizacji. - Wielu z nich nie ma żadnych kwalifikacji, no i nigdy nie pracowało na tyle długo, by wykształcić określone umiejętności zawodowe.

Tutaj są perspektywy

Stowarzyszenie realizuje projekt z funduszu dla organizacji pozarządowych europejskiego obszaru gospodarczego oraz norweskiego mechanizmu finansowego, którego dystrybutorem jest firma ECORYS Polska. Za te środki powstało zaplecze techniczne w postaci budynków i wyposażenia pracowni stolarskiej, a teraz pora na założenie spółdzielni socjalnej.

- Projekt zakończy się 31 października, a spółdzielnia powstanie we wrześniu. Na początku będzie do niej należało 10 osób, które ukończyły szkolenia i staże - tłumaczy Augustyn.

Członkowie spółdzielni otrzymają dofinansowanie na pokrycie pierwszych kosztów działalności, narzędzia i wyposażenie. - Kurs ukończyłem w ubiegłym roku, a teraz odbywam staż - tłumaczy Artur Dobaczewski. - Praca stolarza bardzo mi odpowiada i chcę pozostać w spółdzielni, bo tutaj mam perspektywę zawodową i mogę rozwijać swoje umiejętności.

Trak i suszarnia

Ale Samaria prowadzi też szkolenia za pieniądze pozyskane z Europejskiego Funduszu Społecznego. Projekt zaczął się w marcu, a dobiegnie końca w czerwcu przyszłego roku. Organizacja współpracuje tutaj z ośrodkiem w Nowym Dworku, Stowarzyszeniem Verte oraz Powiatowym Urzędem Pracy. Uczy różnych zawodów, a 15 spośród 60 beneficjentów trafi potem na staże zawodowe.

- Ale dziś marzy nam się rozbudowa stolarni i powiększenie spółdzielni - nie kryje Augustyn. - Chcemy zakupić trak i zbudować suszarnię do drewna, a ludzi szkolić na cieśli czy pilarzy i drwali. Teraz szukamy odpowiednich projektów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska