Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Skwierzynie mieszkańcy filmują radnych i urzędników na sesjach

Dariusz Brożek 95 742 16 83 [email protected]/miedzyrzecz
Podczas ostatniej sesji mieszkaniec Tomasz Watros (sto z lewej strony) kilka razy zabierał głos. Podobnie jak radni, był nagrywany przez kamerę obsługiwaną przez Agnieszkę Szostak.
Podczas ostatniej sesji mieszkaniec Tomasz Watros (sto z lewej strony) kilka razy zabierał głos. Podobnie jak radni, był nagrywany przez kamerę obsługiwaną przez Agnieszkę Szostak. fot. Dariusz Brożek
W sesjach rady miejskiej uczestniczy spora grupa mieszkańców. Notują wypowiedzi radnych i urzędników, zadają im pytania i filmują posiedzenia kamerą. Rajcom to nie wadzi. Zwłaszcza, że... nagrywają ich także władze!

W ostatniej sesji oprócz radnych wzięli też udział urzędnicy i sołtysi. Tak jest we wszystkich gminach. Na sali było jednak także kilku mieszkańców, którzy w dodatku nagrywali posiedzenie kamerą, co wyróżnia skwierzyński samorząd w powiecie, a nawet na całym lubusko-wielkopolskim pograniczu. Po co to robią?

- Mamy nagrania z wypowiedziami i obietnicami radnych, a także urzędników. Nikt potem nie będzie zaprzeczał, że czegoś nie powiedział - tłumaczy Tomasz Watros, który jest nauczycielem historii w miejscowym ogólniaku, ale nie kryje swojego apetytu na fotel burmistrza.

Władza tylko nagrywa

Na sali jest więcej urządzeń rejestrujących przebieg sesji. M.in. mikrofony zainstalowane na polecenie władz. Zapis można potem odsłuchać na stronie internetowej magistratu. (www.skwierzyna.pl). Urzędnicy ubezpieczają się w ten sposób przed zarzutem, że chcą coś ukryć, czy zamataczyć. Nie wszystkie samorządy to praktykują. Np. w Przytocznej sesje w ogóle nie są nagrywane.

Rajcom nie wadzą ani mikrofony, ani kamery. Zdaniem przewodniczącego Stanisława Kretkiewicza, nie mają żadnego wpływu na przebieg sesji. Ani nie temperują radnych, ani nie podnoszą temperatury debat. Podobnie jak obecność dziennikarzy.

Radni w ogniu pytań

W sesjach bierze udział spora grupa mieszkańców. Zadają pytania radnym i urzędnikom, skrzętnie notują ich odpowiedzi. Głosu udziela im przewodniczący. Ostatnio T. Watros zasypał władze litanią interpelacji. Dopytywał m.in., dlaczego żaden ze skwierzyńskich samorządowców nie wziął udział w spotkaniu wojewody z przedstawicielami gmin powiatu międzyrzeckiego, które odbyło się w Międzyrzeczu. Wytknął, że wybierając się na sesję Europarlamentu do Strasburga licealiści dostali w ratuszu... puste reklamówki z logo gminy!

Kolejne pytanie nauczyciela dotyczyło schetynówek, czyli rządowych dotacji na lokalne drogi. Był oburzony, że gmina nie otrzymała takiej dotacji, gdyż - jak stwierdził - po prostu nie była na to przygotowana.

Burmistrz Arkadiusz Piotrowski odpowiedział mu, że przed pierwszym rozdaniem władze przystąpiły do remontu jednej z ulic i same sfinansowały inwestycję. Natomiast podczas drugiego ich wniosek został wysoko oceniony, ale pieniędzy było mniej niż poprzednio, dlatego gmina ich nie dostała.

Tomasz Watros: - Na sesji mam szansę na odpowiedź!

Dlaczego T. Watros zadawał pytania na sesji, skoro poruszane przez niego sprawy dotyczą pracy urzędu? - Bo urzędnicy nie odpowiadają na moje pytania, choć mają taki obowiązek. Tutaj mam przynajmniej szansę, że usłyszę jakąś odpowiedź - tłumaczył.

W sesji wzięła udział m.in. skwierzynianka Beata Tanaś. Wcześniej zabierała glos m.in. na temat bezpieczeństwa dzieci na przejściach dla pieszych. Twierdzi, że w centrum należy zamontować sygnalizację świetlną. Odpowiedzi jednak jej nie zadowoliły. Mówi, że były zbyt ogólnikowe.

Jak ocenia radę? Nieszczególnie. Zastrzega jednak, że część radnych bardzo dobrze wywiązuje się ze swoich obowiązków. Komplementuje Zofię Zawłocką, Renatę Nawrot i Stanisława Ruckiego. Dlaczego? - Bo reprezentują mieszkańców i bronią naszych interesów. Są aktywni, kompetentni i zawsze dobrze przygotowani. Ale to wyjątki. Niestety - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska