Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Skwierzynie uczniowie pomagają innym

Beata Igielska
- Pomaganie innym to przyjemność, ale i obowiązek - mówią wolontariusze i ich nauczycielki
- Pomaganie innym to przyjemność, ale i obowiązek - mówią wolontariusze i ich nauczycielki fot. Beata Igielska
- Pomagając innym, czujemy się potrzebni. I przy okazji pożytecznie spędzamy wolny czas - mówią uczniowie z Zespołu Szkół Technicznych.

Szkolne koło wolontariatu założyły pięć lat temu katechetka Aleksandra Smutnicka i Barbara Kałakuka, wychowawczyni ze szkolnego internatu. - Młodzież sama garnęła się do pomagania innym. Zaczynaliśmy od odwiedzin w zakładzie opiekuńczo - leczniczym. Od dwóch lat systematycznie pracujemy z dziećmi w świetlicy środowiskowej - mówi pani Aleksandra. Od razu dodaje, że rąk do pracy w szkolnym wolontariacie nie brakuje, bo w różne akcje włączają się pedagodzy i inni pracownicy.

Czują się potrzebni

Uczniowie, z którymi spotkaliśmy się wczoraj, to tylko cząstka dwudziestoosobowej grupy. Krzysztof Felsztyński z Krępina koło Krzeszyc skończył szkołę rok temu. Szuka pracy, ale nadal przyjeżdża do Skwierzyny, by z kolegami pomagać innym. - Na to nigdy nie szkoda czasu - mówi skromnie. '
Drugoklasista Piotr Piotrowski przyznaje, że dopiero w świetlicy uświadomił sobie, jak odpowiedzialna jest praca z dziećmi. - Nieraz trzeba mieć anielską cierpliwość, ale fajnie jest pobawić się z maluchami. Traktują mnie jak starszego kolegę, więc na środy nie robię żadnych planów, bo to czas dla dzieci - mówił chłopak. Częstymi gośćmi w świetlicy są też jego rówieśnice Dominika Wesoła i Agata Kretschmer. - Prowadzimy dla dzieci kółko języka niemieckiego i pomagamy w odrabianiu lekcji. O pomoc w zadaniach domowych proszą też gimnazjaliści, więc czujemy się potrzebne - mówiły dziewczęta.

Pomagają też koleżance

Uczniowie przyznają, że niesienie pomocy innym to nie tylko przyjemność, ale i obowiązek. Trudnej sztuki pomagania młodzież uczyła się m.in. w centrum wolontariatu im. Brata Krystyna w Gorzowie. W szkole warsztaty prowadziła psycholog Elżbieta Marciniak, która też jest wolontariuszką. - Pomaganie innym rozwija umiejętność współodczuwania. Uczy odpowiedzialności i efektywnie wypełnia wolny czas - mówiła szkolna psycholog.
Wolontariusze pomagają nie tylko dzieciom. Gdy kilka miesięcy temu ich szkolnej koleżance spłonął dom, zbierali w mieście pieniądze na najpotrzebniejsze rzeczy. Teraz cała szkoła przygotowuje charytatywny musical, z którego dochód pomoże w odbudowie mieszkania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska