Jerzy Kirej, który handluje na istniejącym bazarze (kupcy odbudowali targowisko za 14 mln zł po tym jak w 2007 roku doszczętnie spłonęło) nie ukrywa, że zaskoczyła go decyzja władz gminy. - Myślę, że nowy bazar będzie dla nas konkurencją, bo ma powstać ok. 150 pawilonów - mówi.
Innego zdania jest zastępca burmistrza Piotr Łuczyński. - Kupcy nie mają się czego bać, oni dopiero zobaczą, że na tym skorzystają, bo znając prezesa Sawickiego (Zbigniew Sawicki jest szefem Słubickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, a to właśnie SOSiR będzie inwestorem nowego bazaru - przyp. red.) na pewno będzie promował to miejsce, a więc przy okazji także duży bazar - uważa. Leży on po drugiej stronie ulicy, przy której znajdować się ma gminne targowisko.
Skąd pomysł budowy?
P. Łuczyński nie kryje, że jednym z powodów było to, że kupcy ze Sportowej nie powierzyli administrowania bazarem ośrodkowi sportu, który w przeszłości na tym zarabiał. Bez pieniędzy SOSiR, który jest gminną spółką nie ma szans inwestować, bo ze sportu spółki się nie utrzyma.
Ponadto teren przyszłej inwestycji leżał odłogiem, a jest bardzo atrakcyjny. Potwierdziło się to już w ubiegłym roku gdy SOSiR ogłosił przetarg na dzierżawę sąsiednich gruntów, na których ma powstać stacja paliw i restauracja.
Gdy później rzucono temat nowego targowiska okazało się, że jest sporo osób zainteresowanych wydzierżawieniem tam stoisk. - Na starym bazarze (tym, który spłonął - przyp. red.) było ponad dwa razy tyle stoisk co na nowym i wiele osób szuka teraz możliwości handlowania - mówi P. Łuczyński.
Dodaje też, że w zamyśle władz miasta miałyby to być miejsca dla słubiczan (na odbudowanym targowisku handluje wiele osób z zewnątrz). J. Kirej przypomina, że kupcy chcieli budować większe targowisko, ale nie było wtedy wystarczająco dużo chętnych.
Mają na to pieniądze
Żeby znaleźć pieniądze na budowę targowiska zdecydowano, że SOSiR wchłonie gminną spółkę - Słubickie Centrum Wspierania Inwestycji, które niedawno sprzedało teren pod osiedle mieszkaniowe przy ul. Mieszka I, na czym zarobiło 4,3 mln zł.
Od Z. Sawickiego wiemy, że nowy bazar jest na razie w fazie projektowania. - Patrząc optymistycznie, może powstać wiosną przyszłego roku - mówi prezes.
Ile tam będzie stoisk jeszcze nie wiadomo. Szacuje się, że ok. setki. - Będzie to więc oferta uzupełniająca i jestem przekonany, że nie zakłócimy w ten sposób funkcjonowanie dużego bazaru - mówi prezes.
- Ponadto chcąc uatrakcyjnić naszą ofertę dla mieszkańców i zapewnić prawidłowe funkcjonowanie spółki musiałem poszukać gdzieś środków na inwestycje. Potrzebny jest remont hotelu, którym dysponujemy, bazy gastronomicznej, konieczna jest modernizacja obiektów sportowych i wybudowanie nowych - wylicza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
