Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W sobotę Stelmet się nie wysilał

(eska)
Gdy w 9 min ekipa z Zielonej Góry prowadziła 7:2, stało się jasne, że rywal z Legnicy nie nawiąże już walki. I tak było.

STELMET AZS UZ ZIELONA GÓRA - AZS PWSZ MIEDŹ II LEGNICA 34:23 (17:8)

STELMET AZS UZ ZIELONA GÓRA - AZS PWSZ MIEDŹ II LEGNICA 34:23 (17:8)

STELMET AZS UZ: Koledziński, Kotkiewicz - Gumiński 7, Wittke 6, Raczkowiak 5, Jarowicz i Wujec po 4, Buś i Kociszewski po 3, Skrzypek 2, Klimas, Ostrowski, Ratajczak, Zarenkiewicz.
Bramki dla Miedzi II: Heigenbach 6, Adamek 5, Szuszkiewicz 4, Prudzienica 3, Kochman i Kostrzewa po 2, Majchrzyk 1.

A druga połowa na pewno znudziła kibiców.

Gospodarze, jak na lidera drugiej ligi przystało, zaczęli uważnie w obronie. Sami wstrzelili się dopiero w 3 min. Po akcjach Cypriana Kociszewskiego prowadzili 2:0. W ataku dobrze radził sobie także zadziorny kołowy Łukasz Jarowicz, który w 13 min podwyższył na 8:2.

Nasza maszyna do wygrywania złapała już właściwy rytm. Wysoka, agresywna defensywa robiła swoje, świetnie bronił Maciej Koledziński i przewaga rosła. Gdy na listę strzelców wpisali się: Krzysztof Wittke, Alan Raczkowiak i ponownie Kociszewski, w 28 min było 15:6. Różnica dziewięciu bramek utrzymała się do przerwy.

W drugiej połowie gospodarze zagrali dużo gorzej. Uspokojeni wysokim prowadzeniem, nie byli już tak uważni, jak wcześniej. Stąd proste błędy, złe podania, niecelne rzuty, opieszałość i niefrasobliwość. Owszem, zdarzyła się ładna, dwójkowa akcja, którą zakończył Wittke, ale brakowało wigoru, zaangażowania.

Dobrze, że przy okazji Wojciech Gumiński zrobił sobie mały trening rzutowy. Po przerwie zdobył sześć bramek, a po kontrze, w której w powietrzu wykonał obrót o 360 stopni, ustalił wynik spotkania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska