Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W sobotę w Strzelcach wielka bitwa! Tyle że na taniec breakdance

Krzysztof Korsak 0 95 722 57 72 [email protected]
Rok i dwa lata temu impreza była na w liceum. Teraz będzie w Ośrodku Kultury. - Z roku na rok jesteśmy lepsi - mówił Krystian Kulik ze Strzelec, członek ekipy NON Crew i jeden z organizatorów.
Rok i dwa lata temu impreza była na w liceum. Teraz będzie w Ośrodku Kultury. - Z roku na rok jesteśmy lepsi - mówił Krystian Kulik ze Strzelec, członek ekipy NON Crew i jeden z organizatorów.
W sobotę o 16.30 w Ośrodku Kultury rusza impreza breakdance. Przyjadą świetne ekipy tancerzy z Polski i zagranicy. Wstęp: 5 złotych.

Breakdance to w skrócie rodzaj tańca, do którego trzeba mieć poczucie rytmu i ogromną sprawność fizyczną. Na imprezie w Strzelcach ponad 40 ekip z Polski i zagranicy stoczy ze sobą pojedynki na taniec.

Jak to wygląda? Naprzeciw siebie stają dwie trzyosobowe grupy. Na zmianę pojedynczo wychodzą na parkiet. Każda ekipa chce udowodnić swoją wyższość nad przeciwnikiem. Towarzyszy temu spora liczna gestów, ruchów i okrzyków.

Jest o co walczyć. Nagroda za pierwsze miejsce to tysiąc złotych i nagrody rzeczowe, np. dvd i mp4. Za drugie i trzecie miejsce będą same nagrody rzeczowe.

Taniec i zabawa

Impreza zacznie się o 16.30 w Ośrodku Kultury. Wstęp: 5 zł. Potrwa prawdopodobnie do 22.00-23.00. Najpierw będzie przedstawienie imprezy. Później losowanie par do pojedynków. Zrobi to kto z publiczności. Starcia będą odbywać się systemem pucharowym. Przegrany odpada.

W eliminacjach każda ekipa będzie miała po jednym wyjściu każdego z zawodników (ok. 5 minut). W ćwierćfinale i półfinale po dwa (ok. 7-8 minut), a w finale trzy (ok. 10 minut) Po wszystkim ekipy będą mogły się pobawić w restauracji Zacisze na tzw. after party. Zabawa potrwa do 4.00.

- Spodziewamy się super atmosfery, dużej ilości dobrych i pozytywnych ludzi, wiele osób z naszego miasta, a także dobrego afteru - mówił nam Krystian Kulik ze Strzelec, członek ekipy NON Crew i jeden z organizatorów. To już trzecia impreza breakdance organizowana w Strzelcach. Od początku pieczę nad nią sprawują chłopaki z NON Crew.

To nie bułka z masłem

Pierwsze dwie edycje odbyły się na sali w liceum. Kolejna będzie w Ośrodku Kultury. - Z roku na rok mamy lepszą imprezę pod względem organizacji i odwiedzających nas ekip - mówił nam Krystian.

Podobny imprezy organizują grupy w całej Polsce. - Mieliśmy od kogo się uczyć i na kim się wzorować. W końcu także podjęliśmy się takiego ryzyka i jakoś nam to wychodzi - tłumaczył Krystian.

Organizacja takiej imprezy to jednak nie bułka z masłem. - Najwięcej problemów jest ze zdobyciem pieniędzy i poparcia. Chcielibyśmy podziękować wszystkim za pomoc. Ale ogółem to trzeba się po prostu zmobilizować i wiedzieć, co się chce - ocenił chłopak.

Z samej organizacji i imprezy czerpią dużo satysfakcji. Dają też coś od siebie środowisku b-boyów (tak fachowo nazywają się tancerze breakdance). - Zdobywamy respekt dla naszej ekipy - wyjaśniał Krystian.

Trzeba dużo ćwiczyć

NON Crew składa z trzech b-boyów (inaczej: tancerzy) i jednego menadżera. Znają się od sześciu-siedmiu lat, grupę tworzą nieco krócej. - Razem podróżujemy, razem występujemy, razem wszystko organizujemy - mówił Krystian.

Na treningi poświęcają dwie godziny trzy razy w tygodniu. - Jest to dla nas za mało. Żeby coś osiągnąć trzeba naprawdę dużo ćwiczyć - podsumował chłopak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska