Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Strzelcach przybędzie kolejne boisko. A już są plany budowy kolejnych.

Krzysztof Korsak 95 722 57 72 [email protected]
- Nowe boisko wygląda bardzo fajnie - mówią gimnazjaliści Igor, Ala, Kinga, Ola, Monika, Aga i dwie Dominiki.
- Nowe boisko wygląda bardzo fajnie - mówią gimnazjaliści Igor, Ala, Kinga, Ola, Monika, Aga i dwie Dominiki. fot. Krzysztof Korsak
- Nie będziemy musieli grać na błocie - cieszą się uczniowie Publicznego Gimnazjum. Obok ich szkoły kończy się budowa boiska wielofunkcyjnego. A być może w przyszłym roku powstanie drugie: do piłki nożnej i z bieżnią.

Gimnazjaliści Igor, Ala, Kinga, Ola, Monika, Aga i dwie Dominiki nie mogą się doczekać gry na nowym boisku. - Teraz musimy grać na sali dzielonej na cztery części. Na dworze to zawsze świeże powietrze i nie trzeba butów zmieniać. A stare boisko obok szkoły jest fatalne, można się przewrócić i złamać nogę - opowiadają.

Mają rację. Stare boisko obok szkoły wygląda tragicznie. Dziury, błoto, kępy trawy. Prędzej można złapać tu kontuzję niż nauczyć się gry w piłkę. A jako bieżnia służy nierówna ścieżka pomiędzy płotami. - Ciężko tu biegać - mówią uczniowie.

Na tym tle jak rodzynek prezentuje się powstające boisko wielofunkcyjne. Składa się ono z dwóch mniejszych do koszykówki czy siatkówki, a także pojedynczych do tenisa i piłki ręcznej. Jest tu sztuczna nawierzchnia w czerwonym odcieniu (program ministerialny zakładał boisko ze sztucznej trawy, ale gmina uznała, że korzystniejsze będzie takie z twardej nawierzchni, podobnej do tej na mniejszym boisku Orlik), nowoczesne bramki i kosze, a także wysokie ogrodzenie.

- Boisko jest prawie gotowe. Zostały jedynie prace wykończeniowe. Mam nadzieję, że ta inwestycja zakończy się jeszcze w tym roku - mówi burmistrz Strzelec Tadeusz Feder. Koszt to ok. 430 tys. zł. Z tego 200 tys. zł dołożyło Ministerstwo Sportu.

Ale to jeszcze nic. Obok ma powstać małe boisko do piłki nożnej ze sztuczną trawą otoczone 200-metrową bieżnią z czterema torami. Do tego czterotorowa bieżnia na 100 metrów, a także miejsce do pchnięcia kulą, skoku w dal i skoku wzwyż. Całość uzupełniłyby ławki i oświetlenie. Szatnie i toalety byłyby do korzystania w szkole. Przewidywany koszt to już ok. 2,5 mln zł. - Będziemy się starać o unijne dofinansowanie, bo sami nie jesteśmy w stanie zrobić takiego boiska - mówi burmistrz.

Poza tym gmina Strzelce kilka dni temu zgłosiła się do programu Orlik. Boisko ma powstać przy ul. Cmentarnej (za stadionem klubu piłkarskiego Łucznik). Przypominamy: Strzelce mają już jedno boisko tego typu obok szkoły podstawowej przy ul. Popiełuszki. Orliki w całej Polsce wyglądają podobnie. Jest tu boisko ze sztuczną nawierzchnią przypominającą trawę, a obok boisko wielofunkcyjne do siatkówki i koszykówki.

Do tego ogrodzenie, oświetlenie i zaplecze (pomieszczenie dla trenera, szatnie, toalety). Na początku programu w 2007 r. koszt jednego kompleksu planowany był na 1 mln zł. 333 tys. zł miał dać Skarb Państwa, 333 tys. zł Urząd Wojewódzki i 333 tys. miasto czy gmina. Jednak koszty budowy rosły, ale nie przekładało się to na wielkość dofinansowania.

I tak np. gmina Strzelce musiała dołożyć do Orlika ok. 1 mln zł (pisaliśmy o tym kilka dni temu w tekście "Za rządowe Orliki płacą głównie miasta i gminy"). W dalszej przyszłości gmina ma także plany przebudowy stadionu Łucznika. - Myślę, że jakby udało się zbudować czy wyremontować te wszystkie boiska, to zaspokoją one potrzeby mieszkańców Strzelec - ocenia burmistrz Feder.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska