Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Sulechowie przeboje z tekstami Agnieszki Osieckiej zabrzmiały po męsku

Jarosław Wnorowski
Jarosław Wnorowski
Usłyszeliśmy w zupełnie innym, nowatorskim wykonaniu m.in. takie utwory jak: Kołysanka dla okruszka, Od nocy do nocy, Deszcze niespokojne, Niech żyje bal czy Na kulawej naszej barce. Wszystko to w czteroosobowym, męskim wykonaniu.
Usłyszeliśmy w zupełnie innym, nowatorskim wykonaniu m.in. takie utwory jak: Kołysanka dla okruszka, Od nocy do nocy, Deszcze niespokojne, Niech żyje bal czy Na kulawej naszej barce. Wszystko to w czteroosobowym, męskim wykonaniu. Jarosław Wnorowski
W czwartek, 28 października w sali widowiskowej Sulechowskiego Domu Kultury, w dawnym zborze, odbył się wspaniały koncert „Osiecka po męsku” w wykonaniu Marcina Januszkiewicza. Usłyszeliśmy w zupełnie innym, nowatorskim wykonaniu m.in. takie utwory jak: Kołysanka dla okruszka, Od nocy do nocy, Deszcze niespokojne, Niech żyje bal czy Na kulawej naszej barce. Wszystko to w czteroosobowym, męskim wykonaniu. Kto nie był, naprawdę niech żałuje!

Marcin Januszkiewicz to absolwent Akademii Teatralnej w Warszawie i aktor m.in. Teatru Studio, Teatru Współczesnego w Warszawie oraz Teatru Muzycznego Capitol we Wrocławiu. W 2011 r. został pierwszym w historii laureatem pierwszej nagrody konkursu „Pamiętajmy o Osieckiej”. W 2017 r. zgarnął Grand Prix Złoty Tukan oraz Tukana Dziennikarzy na 38. Przeglądzie Piosenki Aktorskiej, wykonując tam „Nim wstanie dzień” (Osiecka/Komeda) oraz „Pieśń Legionów Polskich”.

Inne spojrzenie na twórczość Agnieszki Osieckiej

Jego koncert w Sulechowie, to było swoiste męskie spojrzenie na piosenki poetki. Osiecka to wybitna poetka, dziennikarka oraz autorka paru tysięcy tekstów „z mądrym przesłaniem” do znanych polskich piosenek wielu najlepszych wokalistów takich jak: Maryla Rodowicz, Seweryn Krajewski Violetta Villas, Kalina Jędrusik, Sława Przybylska czy Andrzej Zaucha. Wiele z tych utworów, jak np. „Okularnicy”, „Małgośka”, „Czy te oczy mogą kłamać”, „Miasteczko Bełz”, „Uciekaj moje serce” - przeszło do klasyki polskiej piosenki.

Wkrótce Lady Pank

Januszkewicz ubrany był w sportową biało-czerwoną koszulkę z godłem na piersi oraz numerem 36 i nazwiskiem Osieckiej, niczym zawodnik grający w jej muzycznej drużynie. Towarzyszyli mu wspaniali, profesjonalni artyści: skrzypek, gitarzysta oraz pianista, którzy razem tworzyli tę niepowtarzalną atmosferę koncertu. Nie obyło się bez bisu, który z kolei był zaproszeniem do zapoznania się z kolejnym projektem artystycznym zespołu - muzyką Lady Pank oraz Perfectu. Coś czuję, że w 2022 r. ponownie zagościmy Januszkiewicza w Sulechowie, właśnie z tym repertuarem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska