Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W szkole nie jest bezpiecznie. Potrzebne są kamery

Małgorzata Trzcionkowska 607 804 239 [email protected]
Radni miejscy podjęli decyzję o zdjęciu z budżetu pieniędzy na monitoring tylko w jednej szkole i chcą rozwiązać problem kompleksowo. Na zdjęciu od lewej skarbnik Teresa Łapczyńska, Zbigniew Białkowski, przewodniczący komisji oświaty, Stanisław Piniuta, wiceprzewodniczący rady i Halina Szyposz, przewodnicząca komisji gospodarki.
Radni miejscy podjęli decyzję o zdjęciu z budżetu pieniędzy na monitoring tylko w jednej szkole i chcą rozwiązać problem kompleksowo. Na zdjęciu od lewej skarbnik Teresa Łapczyńska, Zbigniew Białkowski, przewodniczący komisji oświaty, Stanisław Piniuta, wiceprzewodniczący rady i Halina Szyposz, przewodnicząca komisji gospodarki. Małgorzata Trzcionkowska
Małgorzata Zdanowicz, dyrektorka zespołu szkół przy ul. Żarskiej w Żaganiu prosi o zakup nowoczesnego monitoringu. - Były już wybite szyby - zaznacza. - Na nasz teren wchodzi młodzież z innych szkół. W szkole nie jest bezpiecznie.

Przeczytaj też: Żagań: Gdzie się podziały pieniądze na monitoring?

Według dyrektorki na terenie jej placówki dzieci nie są bezpieczne. Powodem jest stary system monitoringu, osobny dla podstawówki i gimnazjum. Na jego wymianę potrzeba prawie 48 tys. zł. Z prośbą o zagwarantowanie takich pieniędzy Małgorzata Zdanowicz zwróciła się do komisji oraz do radnych. - Mamy 23 kamery, a uczniów 950 - zaznacza. - Na nasz teren wchodzi na przykład młodzież z OHP. Giną gaśnice i inne przedmioty. Nie ma możliwości nagrywania i nie jesteśmy w stanie zapewnić naszym uczniom bezpieczeństwa.

Radni dziwili się, że na teren placówki zupełnie bezkarnie wchodzą obcy, a dyrekcja przyznaje się, że nie gwarantuje bezpieczeństwa swoim wychowankom. - Oczywiście, że pomożemy - stwierdza Stanisław Piniuta, wiceprzewodniczący rady. - Jednak warto zrobić przegląd systemów kompleksowo, we wszystkich placówkach i zrobić porządny monitoring jeszcze przed wakacjami, we wszystkich szkołach, które mają podobne problemy.

Jeśli miasto rozpisze jeden przetarg, który wygra jedna firma, to całe przedsięwzięcie będzie znacznie tańsze. Nie ma sensu wydawać teraz prawie 50 tys. zł tylko na jedną siódemkę, a po jakimś czasie wykładać podobne pieniądze na resztę placówek, które też się o to zwrócą.

Rajcy zaznaczają, że już miesiąc temu poprosili wydział oświaty o przegląd systemów bezpieczeństwa w szkołach. Jednak nie otrzymali żadnej informacji, aby ich zalecenie zostało wykonane. Wobec tego pieniądze na monitoring dla zespołu szkół nr 1 zostały zdjęte z budżetu, a do urzędników została skierowana kolejna prośba o kompleksowe rozwiązanie systemów we wszystkich szkołach.

Temat wróci pod obrady prawdopodobnie w piątek 18 kwietnia, na kolejną sesję, którą zwoła przewodniczący rady miasta. Rajcy liczą, że tym razem uda się dojść do porozumienia i będzie bezpiecznie we wszystkich, miejskich placówkach, a nie tylko w szkole nr 7 i gimnazjum nr 1 przy ul. Żarskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska