Hospitalizowani są tam również inni pacjencji z podejrzeniem zarażenia koronawirusem.
Zaczyna nam niestety dramatycznie brakować przede wszystkim zwykłych maseczek chirurgicznych
– Zaczyna nam niestety dramatycznie brakować przede wszystkim zwykłych maseczek chirurgicznych. To są te maseczki, które można było jeszcze niedawno powszechnie sobie kupić w aptekach. W tej chwili praktycznie na rynku już ich nie ma – skarży się rzeczniczka szpitala Sylwia Malcher-Nowak.
Jak dodała, szpital ma jeszcze zapasy gogli i rękawic ochronnych.
Zielonogórski szpital na bieżąco wysyła informacje do Ministerstwa Zdrowia na temat sytuacji i braków, jeżeli chodzi o zaopatrzenie. O wszystkim wie również wojewoda. Na razie do szpitala dotarły dwa transporty z agencji rezerw materiałowych. Nie były takie, jakich oczekiwał szpital...
Szpital apeluje. Nie nadużywajmy telefonu na oddział zakaźny
- Telefony na oddział zakaźny cały czas się urywają. Lekarze skarżą się, że duża ich część jest zupełnie niepotrzebna. Ludzie dzwonią po informacje, ale lekarze proszą, żeby dzwoniły osoby, które rzeczywiście mają jakieś podejrzenia. Niektórzy są bardzo agresywni przez telefon. – tłumaczyła rzeczniczka szpitala.
KORONAWIRUS W LUBUSKIEM. PRZECZYTAJ
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?