Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W takich meczach trzeba zaryzykować i zachować się irracjonalnie - mówi Dariusz Maciejewski, trener Polskiej Strefy Inwestycji Enei Gorzów

Szymon Kozica
Szymon Kozica
Wiktoria Keller (10 punktów, 8 zbiórek) i Courtney Hurt (24 punkty, 10/16 za dwa) prowadziły Polską Strefę Inwestycji Eneę Gorzów do zwycięstwa nad VBW Arką Gdynia
Wiktoria Keller (10 punktów, 8 zbiórek) i Courtney Hurt (24 punkty, 10/16 za dwa) prowadziły Polską Strefę Inwestycji Eneę Gorzów do zwycięstwa nad VBW Arką Gdynia Piotr Kaczmarek/AZS AJP Gorzów
W takich meczach trzeba zaryzykować - albo wyjdzie, albo nie wyjdzie. Albo przegrasz trzydziestoma, albo ryzyko się opłaci - mówi Dariusz Maciejewski, trener Polskiej Strefy Inwestycji Enei Gorzów, po sensacyjnym zwycięstwie nad VBW Arką Gdynia. W niedzielę koszykarki z Gorzowa we własnej hali pokonały mistrzynie Polski 62:59.

Polska Strefa Inwestycji Enea Gorzów - VBW Arka Gdynia 62:59 (14:18, 13:19, 21:12, 14:10)

Polska Strefa Inwestycji Enea: Hurt 24 (10/16 za dwa), Jones 15 (1x3, 6 zbiórek), Tikhonenko 10 (6 zbiórek, 5 strat), Matkowska 3 (1x3), Dźwigalska 0 (7 zbiórek, 10 asyst, 6 strat) oraz Keller 10 (8 zbiórek), Michniewicz 0.
VBW Arka: Gustafson 12 (6/9 za dwa, 8 zbiórek), Kastanek 7 (1x3), Szymkiewicz 5 (1x3), Bertsch 4, Lundquist 2 oraz Bernies 13 (3x3), Begić 7 (1x3, 7 zbiórek), Kunek 4 (1x3, 5 zbiórek), Podgórna 3 (1x3), Borkowska 2, Dobrowolska 0.
Relację z tego spotkania znajdziesz TUTAJ.

Rozmowa z Dariuszem Maciejewskim, trenerem Polskiej Strefy Inwestycji Enei Gorzów

- Jak się wygrywa z mistrzyniami Polski, mając do dyspozycji połowę składu?
- W takich meczach trzeba zaryzykować - albo wyjdzie, albo nie wyjdzie. Albo przegrasz trzydziestoma, albo ryzyko się opłaci, tak jak w tym przypadku. W dużych fragmentach w obronie stanęliśmy w układzie strefy, co przy tak wybitnych strzelczyniach, jak Alice Kunek, Marissa Kastanek czy Magdalena Szymkiewicz, jest sytuacją irracjonalną. Ale z drugiej strony człowiek zawsze liczy na to, że mogą mieć słabszy dzień i okazało się, że właśnie tym wygraliśmy. One cały czas konsekwentnie szukały sobie pozycji na obwodzie, rzuciły ponad 30 razy, trafiły osiem, na bardzo słabej skuteczności. My mieliśmy dobre zabezpieczenie strefy podkoszowej, nie było akcji powtórnych, poszło parę kontrataków i to dało dużo wiary. Myślę, że w takich sytuacjach czasami po prostu trzeba się zachować irracjonalnie i szukać możliwości, żeby taki mecz przepchnąć.

Kibice AZS AJP Gorzów

Kibice AZS AJP Gorzów na przegranym meczu z BC Polkowice w E...

- To był szatański plan? Przy takim osłabieniu trudno w ogóle mówić o rotacji: cztery dziewczyny grają grubo ponad 35 minut, trzy - grubo ponad 20. Nie można myśleć o twardej, agresywnej obronie, bo trzeba kontrolować liczbę fauli...

- Trener ma duże możliwości zarządzania czasem. Sytuacja była bardzo trudna, bo widziałem, że mecz nam trochę ucieka. Wiedziałem, że trzeba dać zawodniczkom trochę oddechu nie zmianą, a przerwą na żądanie. Zamiast ten ostatni czas trzymać na ostatnie fragmenty, trzeba było go wziąć na sześć czy siedem minut przed końcem, żeby dać odpocząć dziewczynom. Tak to niekiedy wygląda... Ale trener w koszykówce ma dużo możliwości, bo może zarządzać poprzez rotację, poprzez przerwy na żądanie - tu jest duże pole do popisu. Czasami to wyjdzie, czasami nie.

- Stella Johnson, Paula Duchnowska, Anna Makurat, Borislava Hristova, Dominika Owczarzak... Która z tych zawodniczek ma największe szanse na najszybszy powrót na parkiet?
- Jutro [we wtorek, 28 grudnia - red.] mamy wyjazd do Gdyni, mamy też konsultację lekarską - zobaczymy. Dodajmy, że Kasia Dźwigalska grała na zastrzykach, bez treningu przez cały tydzień. Jako kapitan po prostu czuła, że trzeba trochę zaryzykować. Bez normalnej rozgrywającej na pewno nie wygralibyśmy tego meczu, a ona została nam jedyna z czterech i stanęła na wysokości zadania. Zobaczymy, jak zareaguje po takim wysiłku. Mam nadzieję, że znowuż jakąś jedną z tych kontuzjowanych rozgrywających będziemy mieli do dyspozycji, ale to okaże się dopiero w dniu meczu.

Obejrzyj wideo: Enea AZS AJP Gorzów mistrzem Polski juniorek 2018

- Wiadomo, nie wolno lekceważyć żadnego rywala, ale w środowym spotkaniu powinno być łatwiej, bo GTK Gdynia to drużyna, która w tym sezonie jeszcze nie wygrała.
- To nie jest tak, że będzie łatwo. Oczywiście, ten zespół jeszcze nie wygrał, ale młoda Gdynia do przerwy zawsze gra bardzo dobrze, tak było między innymi w ostatnim meczu ze Ślęzą Wrocław. I gdyby tam miała troszeczkę lepszą skuteczność, bo pozycje były pootwierane, to naprawdę mogłoby się skończyć źle dla Ślęzy. Ale później z tych słabszych sytuacji strzeleckich poszło kilka kontrataków, które ustawiły mecz. W środę też dużo będzie zależało od skuteczności, bo ten zespół oddaje bardzo dużo rzutów i teraz pozostaje tylko kwestia, czy to będzie siedziało, czy my zbierzemy piłkę i zagramy troszeczkę szybciej.

Trwa głosowanie...

Które miejsce w ekstraklasie zajmą koszykarki Polskiej Strefy Inwestycji Enei Gorzów w sezonie 2021/2022?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska