W tej miejscowości koło Nowej Soli była fabryka rowerów. Za kilka dni odbędzie się tam Lubuskie Święto Roweru

W niedzielę, 12 czerwca w Otyniu odbędzie się 4. Lubuskie Święto Roweru. Miejsce nie jest przypadkowe. To w Otyniu działała fabryka rowerów „Edelweiß". Produkowała rowery do końca II wojny światowej.
Początek wydarzenia godz. 11. Oficjalne otwarcie nastąpi godzinę później. Ok. godz. 17 planowane jest przyznanie nagród.
Miejsce jest to samo, co w ubiegłym roku – parking hotelu Złoty Łan w Otyniu. Karty startowe będzie można odbierać na tym parkingu oraz w punktach kontrolnych.

Organizatorzy, czyli Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Otyńskiej, nawiązali współpracę z gminą Kolsko, miastem Kożuchów i Zatoniem i zaplanowali trzy trasy dla rowerzystów. Pierwsza – zielona prowadzi ścieżką rowerową do Stanów i dalej do Kolska, druga niebieska do Zatonia, a czarna w kierunku Kożuchowa, z przystankiem na stacji Ciepielów.
W ubiegłym roku w obchodach święto wzięło udział około pół tysiąca osób. Byli nie tylko rowerzyści, którzy przejechali wyznaczonymi trasami, ale przyszły też inne osoby zobaczyć wydarzenie.

Podczas święta roweru Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Otyńskiej i Nowosolska Paczka zapraszają do kupowania ciast podczas kiermaszu. Dochód będzie przeznaczony na wsparcie zakupu specjalistycznej przyczepki rowerowej dla osób niepełnosprawnych, aby 13-letnia Maja mogła uczestniczyć wraz ze swoją rodziną w wycieczkach rowerowych.

- Maja urodziła się jako wcześniak. Od urodzenia boryka się z wieloma chorobami w związku, z czym musi mieć systematyczne kontrole specjalistyczne oraz ciągłą rehabilitację. Maja urodziła się z wieloma wadami, jedną z nich jest skrócenie kończyny a co za tym idzie również wada kręgosłupa. Dzięki specjalistycznym wkładkom, ciężkiej codziennej rehabilitacji oraz wielu kontrolom z miesiąca na miesiąc widać postępy w jej postawie i poruszaniu się. Niestety jazda na rowerze to dla niej nadal ogromna trudność, niemożliwa do opanowania – wyjaśniają organizatorzy kiermaszu i proszą o wsparcie.

– Spodziewamy się grup z różnych stron województwa, ale też spora grupa rowerowa przyjedzie z Legnicy. Przyjedzie też Nowogród Bobrzański i kolarze z Zielonej Góry. Podobnie, jak w ubiegłym roku zostali też zaproszeni też goście, którzy mają do powiedzenia ciekawe rzeczy na temat roweru, jego historii i użytkowania – zapowiada Sylwester Filipiak, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Otyńskiej.

Podczas święta obecna będzie wystawa rowerów retro. Zapowiedzieli się m.in. goście z Górnego Śląska ze swoimi eksponatami oraz grupa hobbystów rowerów retro z Żagania.
Zaplanowana została też wystawa zdjęć mistrza fotografii czarno-białej Adama Szewczykowskiego w pubie U prezesa w Otyniu.
Będzie przygotowanych 1000 sztuk koszulek dla uczestników tras i inne atrakcje.

– W czwartej edycji święta pojawił się nowy człon – Lubuskie, bo udało nam się nawiązać współpracę z Urzędem marszałkowskim w ramach promowania marki Lubuskie warte zachodu. Nie ukrywam, że jest to wyraz dużego zaufania, jeśli chodzi o nasze stowarzyszenie. Postaramy się jak najlepiej wywiązać z tego zadania – zapowiada prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Otyńskiej.

CZYTAJ TEŻ:

• Gdzie na rower w Polsce? Oto rowerowe „naj”: najdłuższe, najtrudniejsze, najpiękniejsze i najciekawsze trasy rowerowe na weekend i urlop
• Teraz rower elektryczny. Dlaczego warto e-bike'm zastąpić dojazdy do pracy samochodem, skuterem czy zwykłymi dwoma kółkami?
• LUBUSKIE. Oto 50 wspaniałych lubuskich pałaców i dworów. Takie piękne zabytki mamy na terenie województwa lubuskiego!