W Trzcielu 40 osób trenuje zapasy

W gminie zapasy trenuje 40 dziewcząt i chłopców. Sekcje w Brójcach prowadzi Krzysztof Augustyniak, a w Trzcielu Mieczysław Kuryś. Działacze Orląt, szkoleniowcy i ich podopieczni właśnie podsumowali miniony rok.

- Mamy się czym pochwalić. Kilkoro naszych zawodników wywalczyło czołowe lokaty na imprezach wojewódzkich, a Monika Michalik kolejny raz obroniła tytuł mistrzyni Polski i jako pierwsza zawodniczka w historii gminy wystartowała w igrzyskach olimpijskich - wylicza Jadwiga Szylar z zarządu klubu.

Czołowa trzcielska zapaśniczka zajęła w Pekinie ósme miejsce i wywalczyła jeden punkt dla naszej reprezentacji. Jej kibice z Trzciela nie ukrywają, że liczyli na więcej. Zwłaszcza, że ich faworytka w latach 2006 i 2007 była brązową medalistką mistrzostw świata. Pewną osłodą jest dla nich srebrny medal zdobyty przez nią na mistrzostwach Europy w Finlandii. Jaki ma plany na br? - Treningi i jeszcze raz treningi. Na zgrupowaniach i zawodach spędzę 220 dni - odpowiada.

Sukcesy Moniki dopingują młodziczki. Np. 12-letnią Jenifer Marciniak, która uznana została za klubowy debiut roku. - Trenuję od roku i już zajęłam drugie miejsce na mistrzostwach województwa w Nowej Soli. Dzięki zapasom mam lepszą kondycję i poprawiłam stopnie na wychowaniu fizycznym - mówi zawodniczka.

Trenerzy zaznaczają, że zapaśniczym objawieniem roku jest także Bartosz Rajter. Wyróżnili też Krzysztofa Karlińskiego i Szymona Pinderę, natomiast złotą dziesiątkę najlepszych zawodników tworzą natomiast Aleks Marciniak, Oskar Rajter, Dawid Olejniczak, Sebastian Nowaczyk, Mateusz Łasewicz, Piotr Kaliński, Mateusz Terlecki, Łukasz Ciećwiera, Jerzy Szulc i M. Michalik.

Podczas klubowej imprezy najlepsi zawodnicy otrzymali dyplomy i puchary, a P. Kaliński wrócił do domu rowerem ufundowanym przez wiceprezesa klubu Jana Sawickiego.

Trzcielanie trenują zapasy całymi rodzinami. Np. młodsza siostra trzcielskiej mistrzyni Marzena Michalik trenuje w żarskim Agrosie, ale pierwsze kroki na macie stawiała właśnie w Trzcielu. Teraz obie przebywają na zgrupowaniu w USA. Razem z Jenifer trenuje jej brat Aleks, natomiast sukcesy P. Kalińskiego spowodowały, że trenować zaczął jego młodszy brat Krzysztof. - Ćwiczę od pół roku. Zapasy bardzo mi przypasowały, bo to fajny sport - mówi.

W minionym roku klub był organizatorem Pucharu Polski Kobiet, który odbył się wiosną w Brójcach. - W tym roku planujemy kilka klubowych imprez, a do tego mistrzostwa województwa, które odbędą się wczesną jesienią w brójeckiej hali - zapowiada prezes Orląt Sebastian Szułcik.