W ekipie trenera Grzegorza Dzikowskiego zabrakło aż czterech podstawowych zawodników: Nicky'ego Pedersena, Grega Hancocka, Lewisa Bridgera i Tomasza Gapińskiego. Gorzowianie nie mogli skorzystać z usług Rune Holty oraz Petera Karlssona, a mimo to wygrali pewnie i wysoko.
O przewadze miejscowych najlepiej świadczy fakt, że w całym spotkaniu oddali rywalom tylko trzy zwycięstwa (jedno Sławomirowi Drabikowi i dwa najlepszemu wśród częstochowian Mateuszowi Szczepaniakowi) oraz jedno zespołowo (1:5 w VIII gonitwie). Tomasz Gollob i Matej Zagar zakończyli sprawdzian z kompletem oczek (Słoweńca wyprzedził w III biegu tylko David Ruud), a ich pięciu kolegów też częściej meldowało się z przodu niż z tyłu stawki.
Najbardziej pechowy okazał się bieg numer VII. Najpierw Rafał Okoniewski dotknął taśmy, a jego miejsce zajął Łukasz Cyran. Pierwsza powtórka została przerwana po wywrotce Kamila Cieślara. W drugiej, na początku czwartego okrążenia, gorzowski 17-latek zahaczył swoim motocyklem o tylne koło jadącego przed nim Michała Szczepaniaka i obydwaj żużlowcy z pełnym impetem uderzyli w bandę. Na szczęście nie odnieśli żadnych poważnych obrażeń, ale na torze już się więcej nie pojawili.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?