Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W turystyce nie ma kryzysu

(dab)
- To zupełnie naturalne, że wolimy wypoczywać nad ciepłym morzem, niż oglądać z hotelowych okien sztorm na Bałtyku - mówi Małgorzata Kuś, właścicielka biura turystycznego z Międzyrzecza (fot. Dariusz Brożek)
- To zupełnie naturalne, że wolimy wypoczywać nad ciepłym morzem, niż oglądać z hotelowych okien sztorm na Bałtyku - mówi Małgorzata Kuś, właścicielka biura turystycznego z Międzyrzecza (fot. Dariusz Brożek)
Międzyrzeczanie zakochali się w kurortach Turcji, Grecji i Egiptu. Zarabia na tym właścicielka biura turystycznego Małgorzata.

Będąc małą dziewczynka Małgorzatą Kuś uwielbiała rajdy i wycieczki. Nadal jest ciekawa świata i sporo podróżuje. Ale już samolotami i do egzotycznych krajów. I w dodatku zarabia na swej życiowej pasji. Jest bowiem właścicielką biura turystycznego. Prowadzi je od kilkunastu lat.

- Nie musiałam wykupywać licencji, bo jestem agentem ogólnopolskich operatorów. Takich jak Orbis czy Itaka. Organizuje jednak własne imprezy, dlatego musiałam uzyskać pozwolenie wojewody. Największym wydatkiem było ubezpieczenie. Jego wysokość zależy od wielu czynników. Na przykład ilości turystów i praktyki w zawodzie. Trzeba na nie wydać co najmniej kilka tysięcy złotych - opowiada.

Czytaj też: Marzy, by jej biuro podróży było znane w całym kraju

W Egipcie taniej

Jeszcze 20 lat temu słowo wczasy kojarzyło się z Bałtykiem, albo wędrówkami po naszych górach. W połowie lat 90. Polacy zaczęli jednak zmieniać swe wakacyjne upodobania. Wpierw zakochali się w piaszczystych plażach Hiszpanii, a po zakończeniu wojny w byłej Jugosławii ruszyli podbijać Chorwację. Teraz najbardziej modne kierunki to Egipt, Turcja i Tunezja.

- To powiew egzotyki, raj dla miłośników starożytności, a przede wszystkim ciepła woda i gwarantowane słońce. Równie ważna jest cena. Za dwutygodniowe wczasy w Egipcie z przelotem i ofertą all inclusive zapłacimy znacznie mniej, niż za pobyt w dobrym hotelu w Świnoujściu czy Międzyzdrojach - zaznacza.

Czytaj też: Kajaki to pasja i dodatkowe żródło dochodów

Branża się rozwija

Silna złotówka i rosnące ceny paliw ponoć nie sprzyjają zagranicznym wojażom. Podobnie jak światowy kryzys. Tyle teoria, bo biuro Małgorzata ma obecnie więcej klientów, niż przed rokiem, kiedy za euro płaciliśmy 3,2 zł.

- Międzyrzeczanie okupują egipskie i tureckie kurorty, coraz częściej wybierają się na egzotyczne wycieczki do Kenii, czy Chin. Ta branża wciąż się rozwija i ma przed sobą wielką przyszłość - zapewnia M. Kuś.

 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska