W lecie w województwie utopiło się 16 osób. To o pięć więcej niż przed rokiem. Jak mówią policjanci, winne było niezwykle upalne lato, alkohol, za mała liczba strzeżonych kąpielisk, ale przede wszystkim brak rozwagi.
- Te ofiary śmiertelne to nasza największa porażka. Jest ich zdecydowanie za dużo - przyznaje Leszek Marzec, komendant lubuskiej policji. Bezpieczniej było za to na drogach. Od czerwca do sierpnia wydarzyło się 261 wypadków, zginęło w nich 36 osób, 346 zostało rannych. Policjanci kontrolowali też autokary. W sumie aż 39 z nich okazało się niesprawnych.
Służby sanepidu przyglądały się działalności ośrodków letniskowych i punktów gastronomicznych. Przeprowadzono 183 kontrole, po których wystawiono 20 mandatów. Co zrobić, żeby przyszłoroczne wakacje były bezpieczniejsze?
- Będziemy chcieli się porozumieć z samorządami, aby i one zajęły się kąpieliskami. Im więcej jezior będzie strzeżonych, tym będzie bezpieczniej - mówi wojewoda. Jarosław Śliwiński, dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego zapowiedział też, że w przyszłym roku WOPR otrzyma 10 dodatkowych łodzi do patrolowania kąpielisk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?