Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Winobranie mają zachwycić nas Bachusiki

Paweł Kozłowski (md) 68 324 88 44 [email protected]
Hubert Małyszczyk z centrum informacji turystycznej pokazuje figurki Bachusików. Są oryginalne i kosztują tylko 14 zł.
Hubert Małyszczyk z centrum informacji turystycznej pokazuje figurki Bachusików. Są oryginalne i kosztują tylko 14 zł. Paweł Kozłowski
Oryginalne koszulki, skrzynki winiarskie czy metalowe figurki Bachusików - to m.in. one będą cieszyć oczy winobraniowych gości w Zielonej Górze.

Miasto i mieszkańcy odliczają dni do święta. Iwona Korte, mimo że od sześciu lat nie mieszka w Zielonej Górze, pamięta bardzo dobrze swe Winobrania. - Gdy studiowałam, na deptaku podczas święta miasta byłam codziennie. Przez tydzień miasto tętni życiem - przyznaje. - Najbardziej Winobrania wyczekuje moja wnuczka Oliwia. Najwięcej atrakcji jest dla dzieci i młodzieży, a w tym czasie miasto "żyje" dniem i nocą - przyznaje Genowefa Wzientek. Z kolei Aleksandra Zajączkowska podczas Winobrania znów będzie pracować w kawiarni. Ale i tak czeka na dni miasta. - Będę miała dużo pracy. Jest to tydzień wyjęty z życiorysu, ale przynajmniej jest wesoło i radośnie - dodaje.

Tegoroczne święto miasta rozpocznie się 7 września. Jednymi z jego atrakcji będą znów gadżety i pamiątki. Hitem stać się mogą miniaturki figurek Bachusików, które można spotkać w całym mieście. Rok temu ich nie było, są w sprzedaży od początku tego sezonu.

- To precyzyjna robota. Formę, która jest następnie odlewana, przygotowuje rzeźbiarz - mówi Hubert Małyszczyk, kierownik Polsko-Niemieckiego Centrum Promocji i Informacji Turystycznej. W tej chwili w Centrum można kupić wykonanego ze stopu kilku metali Ciekawka i Palmiksa. - Rodzina będzie się powiększała. Gadżety winobraniowe będą dotyczyć szlaku bachusikowego - zapowiada H. Małyszczyk.

Co jeszcze może zaskoczyć gości święta miasta? Oryginalne koszulki, oczywiście z Bachusikiem, wypalane i rysowane skrzynki na butelkę wina, talerze z motywami winiarskimi. - Tych rzeczy nigdzie indziej nie znajdziemy. W tym przypadku nie nastawiamy się na ilość, ale jakość - dodaje Hubert Małyszczyk. Oczywiście nie zabraknie też masowo produkowanych bryloczków do kluczy czy pocztówek. Motywami przewodnimi winobraniowych grafik będą rysunki Jerzego Fedry. Pojawią się one też na billboardach, które mają promować święto. Około 80 wielkoformatowych plakatów zawiśnie w miastach zachodniej Polski, z których dojazd do Winnego Grodu zajmuje około dwóch godzin. Pojawią się m.in. w Gorzowie, Wrocławiu i Poznaniu.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska