Na miejscu wypadku nie udało się ustalić, kto kierował audi. Odbyły się już sekcje zwłok ofiar. Po odniesionych obrażeniach zwykle można ustalić, kto siedział za kierownicą auta. - W tym przypadku nie jest to jednak łatwe i nie można po wynikach sekcji jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, kto prowadził samochód - mówi prokurator Zbigniew Fąfera, rzecznik zielonogórskiej Prokuratury Okręgowej.
Będą potrzebne dodatkowe badania oraz analizy. Na miejscu wypadku pracował doświadczony prokurator. - Zabezpieczone zostały między innymi ślady osmologiczne z samochodu - tłumaczy prokurator Fąfera.
Oznacza to, że pobrano materiał z kierownicy oraz siedzenia kierowcy. Zostanie on porównany z materiałem od osób, które jechały audi. To może przybliżyć śledczych do rozwiązania zagadki.
Prokurator nie przesłuchał jeszcze dwóch młodych dziewczyn, które przeżyły tragiczny wypadek. Na razie nie pozwala na to stan ich zdrowa. Ale ich zeznania mogą okazać się kluczowe.
W piątek, 10 czerwca, na prostym odcinku drogi, na wysokości miejscowości Radomia, audi nagle skręciło i bokiem wjechało pod jadące z naprzeciwka porsche cayenne. Na miejscu zginęła 17-letnia Nikola z Krosna Odrzańskiego i Kasia z Zielonej Góry, która w ten dzień miała swoje 19. urodziny. Do szpitala trafiły trzy ranne osoby, dwie z audi i jedna porsche.
Zobacz też: Kasia z Zielonej Góry zginęła w swoje 19. urodziny [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?