Policja próbowała powstrzymać przemarsz informując posła Materny, że nie ma zgody włądz miasta.
(fot. Janczo Todorow)
Maszerujący po wysłuchaniu Mazurka Dąbrowskiego wyruszyli ze skweru Zesłańców Sybiru, gdzie była zbiórka. Potem ulicą Księżnej Żaganny udali się w kierunku pomnika Chrystusa Króla. Tuż przed dużym rondem kolumnę zatrzymała policja. Funkcjonariusz podszedł do posła Materny i poinformował go, że przemarsz jest nielegalny, gdyż nie ma zgody władz miasta. Poseł odparł, że to dziwnie, bo usłyszał od burmistrza, że mogą demonstrować zgodnie ze zgłoszeniem. Policja jednak nie zablokowała maszerujących i wszyscy doszli w końcu do pomnika. - To niepotrzebny zgrzyt. W czwartek złożyłem wniosek u burmistrza, oddzwonił do mnie w sobotę stwierdzając, że nie wyraża zgody. Nieco później oddzwonił, mówiąc "Róbcie sobie" - powiedział nam poseł J. Materna.
- Wniosek wpłynął w czwartek, a przepisy mówią, że należy go złożyć trzy dni robocze przed terminem imprezy. W tej sytuacji nie mogłem wydać zgody. Ale ani ja, ani policja nie traktujemy przemarszu jako nielegalnego. Nie ma sprawy - stwierdził dla GL burmistrz Żagania Daniel Marchewka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?