W Żarach otwarto nowoczesną suszarnię osadów z oczyszczalni ścieków

Koszt przedsięwzięcia wyniósł prawie 6,6 mln zł, w tym ponad 2,8 mln zł to dotacja z Fundacji Ekofundusz. Reszta pieniędzy pochodzi z niskooprocentowanej pożyczki oraz ze środków własnych spółki Złota Struga, która zarządza oczyszczalnią ścieków.

Do tej pory był problem z zagospodarowaniem osadów uzyskanych ze ścieków komunalnych. Przez jakiś czas wykorzystywano je do nawożenia pól, ale nieprzyjemny zapach zmusił kierownictwo oczyszczalni do rezygnacji z tego typu użytkowania. Kilka lat temu dyrektor oczyszczalni Czesław Krywiński postanowił wykorzystać energię słoneczną do wysuszenia osadów ściekowych według technologię opracowaną w Niemczech przez Ulricha Luboschika z firmy IST. Projekt suszarni wykonała firma Ekotop z Piły, a wykonawcą zadania była spółka Metronex z Olsztyna.

W praktyce suszarnia składa się z trzech oszklonych hal o łącznej powierzchni ok. 3,5 tys. mkw. W tych halach osady suszone są dzięki promieniowania słonecznego, przy czym proces wspomagany jest przez wentylację nawiewną oraz okresowe mieszanie osadów. W wyniku obróbki powstaje granulat, który nie ma zapachu. Jego wartość energetyczna zbliżona jest do tej węgla brunatnego. Granulat może być wykorzystywany jako nawóz lub może służyć jako alternatywne paliwo. Żarska oczyszczalnia ścieków wytwarza roczne ok. 3,5 tys. ton osadów, z tego po wysuszeniu uzyska się ok. 800 ton suchego granulatu.

Dziś w południe odbyło się oficjalne otwarcie suszarni. Wstęgę przecinali sekretarz stanu w ministerstwie środowiska Stanisław Gawłowski, wicemarszałek województwa lubuskiego Stanisław Tomczyszyn, wojewoda lubuski Helena Hatka, posłanka Bożena Bukiewicz.

S. Gawłowski podkreślił, że żarska suszarnia osadów ściekowych tego typu jest największa w Zachodniej Polsce.

Czytaj też: Z unijnych pieniędzy powstało około 150 inwestycji w Lubuskiem