Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Zielonej Górze powstaje nowe osiedle

Tomasz Czyżniewski 68 324 88 34 [email protected]
- Za tydzień, dwa skończymy stan surowy - mówi Andrzej Kuczak (fot. Wojciech Waloch)
- Za tydzień, dwa skończymy stan surowy - mówi Andrzej Kuczak (fot. Wojciech Waloch)
W lesie za os. Pomorskim powstaje niewielkie osiedle. Nie ma tu jeszcze prądu, wody i kanalizacji, ale już budują się dwa domy. Miały być drewniane. Są murowane.

Polana 200 metrów od Szosy Kisielińskiej. Prowadzi do niej szeroka przecinka. To miało być wzorcowe osiedle mieszkaniowe Kronopolu. Wybudowane przez spółdzielnię w konstrukcji szkieletowej systemu Kronopol. Każdy mógłby tu przyjechać i zobaczyć domy stawiane w tej technologii.

Tymczasem na skraju polany powstaje budynek z... czerwonej cegły. - Zgadza się. 16 domów miała stawiać spółdzielnia, ale teraz każdy buduje osobno. I jak chce. Ruszyliśmy jak zeszły śniegi - mówi Andrzej Kuczak, właściciel firmy ogólnobudowlanej Q-Andy. - Obok jest druga budowa. Za tydzień, dwa nasz dom będzie gotowy. Mówię o stanie surowym. Obok zaczniemy stawiać kolejny.

Na placu krząta się kilku robotników. Skończyli już mury parteru. Szykują zbrojenie, na którym oprze się dach. - To moje marzenie - uśmiecha się Bogdan Pastyrczyk, właściciel posesji. I wiceprezes spółdzielni, która miała budować osiedle. - Mieliśmy trochę problemów, a w międzyczasie Kronopol wybudował wzorcowe osiedle w Żarach i… wycofał się z tej technologii. Dlatego każdy z nas buduje sam, ale razem załatwialiśmy pozwolenia i niektóre projekty.

Pastyrczyk kładzie na stole plan tego rejonu miasta. I tłumaczy, że impulsem do rozpoczęcia budowy były plany pociągnięcia sieci wodociągowej do planowanego parku przemysłowego w Nowym Kisielinie. Miałby biec pod planowaną ul. Graniczną, która przebiegnie obok jego domu. - Stąd mamy taki dziwny adres - os. Kaszubskie, ul. Graniczna - mówi Pastyrczyk. - Niedługo ma być tu prąd. Będzie woda. Gorzej z kanalizacją. Na razie wybudujemy szamba.

Polana, to nie jedyne miejsce gdzie powstaną domy. Teren po prawej stronie Szosy Kisielińskiej (jadąc od miasta) jest przeznaczony pod budownictwo jednorodzinne. Zaplanowano tutaj kilkadziesiąt sporych działek. - W tym tygodniu sprzedaliśmy jedną dużą działkę o powierzchni ok. 30 arów. Trzeba za nią zapłacić 400-450 tys. zł - mówi Mirosław Sadowski, zastępca naczelnika wydziału geodezji i gospodarowania mieniem w urzędzie.

Takich działek miasto ma więcej. Tylko wzdłuż Szosy Kisielińskiej jest ich 15. Kolejne są w innych miejscach.

Część terenu należy już do prywatnych osób. Tak jest tuż przy domu księży emerytów. Tutaj jest 16 dużych działek. Teren oczyszczony z drzew. Można się budować.

- Tylko, żeby nam więcej lasu nie wycięli - martwi się pani Joanna, która każdego ranka przychodzi tu na spacer z psem.

- Ludzie właśnie dlatego teren kupują, że mogą postawić domy w lesie. Nie będą przecież niszczyć miejsca, w którym zamieszkają - uważa M. Sadowski.

Obecnie w Zielonej Górze miasto wystawia na sprzedaż działki na opisywanym os. Kaszubskim, os. Kolorowym i na Jędrzychowie. Zainteresowanie jest umiarkowane.

 

Czytaj też:

Powstanie projekt trasy aglomeracyjnej

Miasto dofinansuje remont 25 kamienic

 

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska