Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Zielonej Górze zatańczą zumbę dla chorej Agaty. Dołącz do akcji! [WIDEO]

Natalia Dyjas-Szatkowska
Natalia Dyjas-Szatkowska
- Warto jest pomagać! - przekonuje Grzegorz Hryniewicz, prezes stowarzyszenia, którego Agata jest podopieczną.
- Warto jest pomagać! - przekonuje Grzegorz Hryniewicz, prezes stowarzyszenia, którego Agata jest podopieczną. Natalia Dyjas
Przed nami nietypowa akcja charytatywna. Zielonogórzanie zatańczą zumbę dla chorej Agaty Wieczorek-Toś. By zebrać pieniądze na leczenie.

Aktualizacja:

Ze względu na obfite opady deszczu akcja została przeniesiona na piątek, 7 lipca.
_______________________________

Zielonogórzanie pokazują, że powiedzenie „Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie” to nie tylko pusty frazes.

- Agata do tej pory zawsze wszystkim pomagała, motywowała do działania, to chodząca bateria, zapalona zumbowiczka (zumba to rodzaj tańca łączącego elementy fitness - dop. red.) - wyjaśnia Irina Brovko, prezes Fundacji Lyada, która razem z Centrum Tańca i Fitnessu i Stowarzyszeniem Warto Jest Pomagać organizuje dziś nietypową akcję tuż przed fontanną na placu Bohaterów. To właśnie tutaj odbędzie się maraton zumby, podczas którego do puszek będą zbierane fundusze na leczenie Agaty.

Kobieta dowiedziała się o chorobie, będąc w ciąży. Diagnoza: nowotwór złośliwy. Jeszcze w czasie ciąży przeszła operację, po urodzeniu dziecka poddała się chemioterapii. Leczenie, kolejna operacja. Wszystko miało być już dobrze... Jak pisze Agata na stronie Stowarzyszenia Warto jest Pomagać: „Miałam zacząć w pełni cieszyć się macierzyństwem, które do tej pory było ograniczone do niezbędnego minimum. Rok 2017 miał być nasz, chciałam delektować się każdą chwilą z córeczką i mężem, nadrabiać czas stracony na walkę z wrogiem, ale ... pojawiły się przerzuty do płuc”.

- Wydawało się, że już będzie w porządku, ale choroba znowu zaczęła atakować - opowiada Irina Brovko. - Agata próbowała różnych metod leczenia, ale obecnie pojawiły się przerzuty. Chce spróbować nowego leczenia, które sporo kosztuje, a którego nie pokrywa Narodowy Fundusz Zdrowia.

Jak zapewnia Irina Brovko, Agata nadal pozostaje takim miłym, otwartym człowiekiem.

- Trzy tygodnie temu zadzwoniła do mnie znajoma - opowiada prezes Fundacji Lyada. - I powiedziała: „Tańczymy dla Agaty!”. Nie zastanawiałam się ani chwili. Wiedzieliśmy, że dla Agaty zrobimy wszystko.

No, dobrze, ale co ma wspólnego zumba i pilates z pomaganiem? Organizatorzy chcą, w trakcie akcji, zbierać niezbędne fundusze. A aktywność fizyczna ma zachęcić jak największą liczbę zielonogórzan do wspólnej pomocy.

- O godzinie 16.00 planujemy pilates - mówi Irina Brovko. - Poprowadzi go Agnieszka Opalińska. Wszystko przy fontannie na placu Bohaterów. Pilnie szukam sztucznej trawy, ale jak się nie uda, to rozłożymy koce! A do końca imprezy będą też prowadzone zabawy dla dzieci.

W nietypowej aktywności w samym centrum Zielonej Górze może wziąć udział każdy, nawet ci, dla których zumba czy pilates to tylko obce brzmiąco słowa. Bo, jak zapewniają organizatorzy, wsparcie dla początkujących będzie duże.

Już dziś swój udział zapowiedzieli instruktorzy nie tylko z Zielonej Góry, ale i Krosna Odrzańskiego, Kargowej, Nowogrodu Bobrzańskiego, Świebodzina... Wszyscy chcą pomóc tej miłośniczce zumby, która do tej pory sama zarażała innych energią i radością życia.

Dlaczego organizatorzy zdecydowali się zaprosić na wydarzenie właśnie w tym miejscu? Bo właśnie na placu odbywały się wakacyjne spotkania z zumbą i fitnessem.

- Mieliśmy osiem spotkań i na wszystkich Agata była obecna - zauważa z uśmiechem Irina Brovko. - Tutaj było pełno energii, świetna zabawa. To miejsce, gdzie spotykaliśmy się na zajęcia, jest dla nas symboliczne.

- W trakcie akcji będziemy przeprowadzać zbiórkę do skarbonek - dodaje Grzegorz Hryniewicz, prezes Stowarzyszenia Warto Jest Pomagać. - Każdy będzie mógł wrzucić swoją złotówkę, żeby pomóc Agacie. Dopóki jesteśmy zdrowi, musimy pomagać innym. Bo nigdy nie wiemy, co nas w życiu spotka. Może to my kiedyś będziemy potrzebować pomocy? Warto jest pomagać. I przyjść na akcję: z mamą, babcią, dziadkiem. Trzymajmy kciuki za Agatę.

Organizatorzy całej akcji mówią, że nawet zła pogoda nie przeszkodzi im, by nieść pomoc.

- Jak będzie padać, to po prostu zatańczymy w deszczu - mówi ze śmiechem Irina Brovko.

Czytaj też: Kibice znów pomagają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska