Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Zielonej Górze znów grasują oszuści

(roch)
Zielonogórzanka okazała wielkie serce i wpuściła do mieszkania dwie osoby. Efekt - została okradziona. Policja kolejny raz przestrzega przed wpuszczaniem obcych do domów.

Mieszkanka Winnego Grodu ulitowała się nad dwiema kobietami, które zapukały do jej drzwi przy ul. Zyty. Jedna rzekomo zasłabła i prosiła o szklankę wody. Kiedy właścicielka mieszkania poszła po wodę oszustki skradły jej 1,2 tys. zł i złotą biżuterię. Poszkodowana wyceniła swoją stratę na ponad 2 tys. zł.

Sposobów oszustw jest niestety bardzo wiele i z każdym rokiem pojawiają się nowe.
Kiedyś znane były m.in. na rulon czy dywan. W ostatnich latach przestępcy wpadają na coraz to nowe pomysły czego efektem jest np. oszustwo na wnuczka czy pomoc medyczna.

Policja kolejny raz apeluje i przestrzega, aby nie wpuszczać obcych do domów, zwłaszcza nie powinny tego robić osoby starsze i samotne.

Właśnie takich ludzi łatwiej jest przekonać aby zapłacili określoną sumę pieniędzy, argumentując, że na pewno dostaną dodatek do emerytury.

Innym sposobem naciągania starszych jest wmawianie im, że za określoną kwotę wpłaconą do ręki oszusta, dzięki pieniądzom z Unii Europejskiej w mieszkaniu zostanie wykonany remont instalacji wodociągowej czy gazowej.

Po wejściu do mieszkania oszuści próbują odwrócić naszą uwagę i w tym czasie niepostrzeżenie zajrzeć do szafki w poszukiwaniu pieniędzy, biżuterii czy innych wartościowych przedmiotów. Tak też się stało tym razem.

Ostatnio w Gorzowie grasowali oszuści usiłujący wyciągnąć pieniądze za fanty - padła ich ofiarą mieszkanka centrum, od której wyłudzili 100 zł, chcieli znacznie więcej, ale kobieta miała tylko tyle.

Kilka miesięcy temu dwie oszustki podawały się za pracownice opieki społecznej i zbierały pieniądze na rzekome dodatki pielęgnacyjne.

Kodeks karny za kradzież przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska