Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wadim Tyszkiewicz przeklął PiS. Jest gotów oddać mandat senatora: „Honor jest dla mnie droższy od pieniędzy, funkcji czy stanowisk”

red.
Wadim Tyszkiewicz zapowiedział w mediach społecznościowych, że gotów jest zrezygnować z mandatu senatora
Wadim Tyszkiewicz zapowiedział w mediach społecznościowych, że gotów jest zrezygnować z mandatu senatora Mariusz Kapała
Wadim Tyszkiewicz, były prezydent Nowej Soli, a obecnie niezależny senator, oświadczył w mediach społecznościowych, że gotów jest oddać mandat. W swoim oświadczeniu nie żałuje ostrych słów pod adresem obozu rządzącego, jak i opozycji

Nie jest tajemnicą, że niezależnemu senatorowi blisko jest do opozycji. Od początku kadencji nowego Senatu nie kryje jednak swojego rozczarowania wielką polityką.

Już drugiego dnia po złożeniu ślubowania w gorzkich słowach podzielił się na Facebooku swoimi pierwszymi wrażeniami. "Od wczoraj jestem w Senacie. Moje pierwsze wrażenia? Szczerze? Chyba to nie mój świat" – napisał.

W najnowszym wpisie zapowiedział, że gotów jest złożyć mandat senatora. Oberwało się nie tylko partii rządzącej, ale też opozycji.

Ostre sformułowania pod adresem Kaczyńskiego

Wadim Tyszkiewicz zarzuca Jarosławowi Kaczyńskiemu i jego ludziom, że swoimi działaniami doprowadzili do skłócenia Polaków i podzielenia narodu na dwa zwalczające się obozy:

„Pośle Kaczyński, wraz ze swoją świtą, bądźcie przeklęci, za to, że tak bardzo skłóciliście i podzieliliście naród na dwa wrogie rozpalone, zwalczające się obozy, gotowe skoczyć sobie do gardeł przy pierwszej iskrze. Za to, że wczorajsi przyjaciele, są dzisiaj zaciętymi wrogami. Za to, że wykrzesaliście z Polaków ogromne pokłady wzajemnej nienawiści. Za to, że brat staje przeciw bratu. W końcu do krwi”. – czytamy na Facebooku.

Tyszkiewicz gotów złożyć mandat

Dalej znajduje się oświadczenie następującej treści:

„W związku z ogromną falą hejtu i nienawiści, jaka wylała się na mnie po wybraniu innej drogi walki ze złem PiSu w sprawie NeoKRS i braku komunikacji wewnątrz opozycji, jako senator niezależny, ale identyfikujący się jednoznacznie z obozem opozycji, wyrażam pełną gotowość rezygnacji ze swojego mandatu senatora w każdej chwili, jeśli tylko zjednoczona opozycja wyrazi taką wolę. Honor jest dla mnie droższy od pieniędzy, funkcji czy stanowisk.

Jestem totalną opozycją, przeciwko totalnemu zawłaszczaniu państwa przez bezPrawie i nieSprawiedliwość. Jestem zwolennikiem aktywnej i skutecznej walki z tym złem, a nie tylko stosowania biernego oporu i kontestowania bezprawnych działań. Dlatego jeśli nasze drogi, co do skutecznego działania, są różne, i inne są oczekiwania szerokiej opozycji, dla dobra sprawy i kraju jestem gotów zejść z pierwszej linii walki politycznej w cień, rezygnując z zaszczytnej funkcji Senatora RP".

Senator sam sobie zaprzecza?

Wadim Tyszkiewicz pisze także o czekających nas w tym roku wyborach prezydenckich.

„Jestem przekonany o tym, że wybory majowe prezydenta Polski, będą najważniejszymi od 30 lat. Opozycja nie może ich przegrać, gdyż wtedy dopiero Kaczyński pokaże na co go stać w zawłaszczaniu państwa, zmieniając bez zmiany Konstytucji ustrój Polski z demokratycznego na autorytarny” – podkreśla.

„Tu są potrzebne wszystkie ręce na pokładzie i nie ma tu miejsca na pomyłki, spory czy nieporozumienia wewnątrz opozycji. Tu potrzebna jest jedność. Liczy się tylko cel. Tu trzeba być twardym, a nie miękkim. Tu nie ma miejsca na obrażanie się. Tu liczy się skuteczność” – możemy przeczytać w następnym akapicie.

Uważnemu Czytelnikowi, ciśnie się na usta pytanie, dlaczego rad o potrzebie jedności i byciu twardym, ich autor nie chce zastosować do siebie.

"Błędem było wchodzenie w tę matnię"

„Pozdrawiam wszystkich moich sympatyków i przepraszam, jeśli Was zawiodłem. Nigdy nie myślałem, że jedna różnica zdań co do obranej drogi walki ze złem i brak przepływu informacji o zmianie strategii opozycji, może przekreślić całą moją pracę dla Polski i tysiące moich sukcesów i osiągnięć służących ludziom. Polityka jest obrzydliwa. To nie mój świat i błędem było wchodzenie w tę matnię” – kończy swoje oświadczenie.

Internauci komentują: Niech Pan nie będzie miękkim jajem

Pod wpisem nie brakuje komentarzy. Oto niektóre z nich:

  • „Ej, wczoraj pan pisał, że jest pan zwolennikiem aktywnego przeciwdziałania - słowo droższe od pieniędzy prawda? Poprawić koronę i działać!”
  • „Panie senatorze, skoro jest Pan niezależny, to chyba też od hejtu ? Polityka w Polsce to brutalna gra bez przestrzegania zasad. Sam jako totalna opozycja nic Pan nie zrobi, trzeba grac w drużynie, a to dla wszystkich Polaków jest dość trudne. Po owocach Pana poznamy. Powodzenia i nerwów ze stali !!!”
  • „Jeśli pan rezygnuje, to znaczy, że się pomyliłem, głosując na pana. Panie senatorze niech pan nie oddaje senatu pis-owi”.
  • „Niech Pan nie będzie miękkim jajem, tylko walczy i działa”.
  • „Panie Senatorze znamy się od wielu lat i zawsze jak Pan coś zaczynał, to Pan kończył. A nie zawsze było kolorowo. Tak że i tym razem jak stanęło się na starcie, to trzeba dobiec do mety. Wierzymy w Pana”.
  • "O nie! Zatrudniłam Pana. I nie ma mowy, żeby się Pan zwolnił. Oni będą szukać haków na wszystkich senatorów, którzy nie są w ich obozie. To się dzieje i przykro mi, że Pana też dotknęło. Proszę nie zapominać, że od Pana teraz zależy los Polski. Nie od Edka z Krainy Kredek. Pana glos ma historyczne znacznie. Życzę siły i wiary w dobro."
Wadim Tyszkiewicz po siedemnastu latach sprawowania funkcji prezydenta Nowej Soli został senatorem. Wcześniej, jak wyliczył, również przez siedemnaście lat, prowadził własna firmę komputerową. Od dawna jest bardzo aktywnym użytkownikiem Facebooka, na którym prowadzi swoje dwa profile. Każdy z wpisów jest lajkowany, udostępniany i komentowany. Po docinkach wobec imienia Wadim obecny senator postanowił napisać coś więcej o sobie. To na razie minibiografia, w dwóch odcinkach.Zapraszamy do lektury.Zobacz również: "Cofnęliśmy się o 30 lat do tyłu". W. Tyszkiewicz o wyniku wyborów parlamentarnych

NOWA SÓL. Życie Wadima Tyszkiewicza to temat na film? Są zwr...

Zobacz wideo: "Cofnęliśmy się o 30 lat do tyłu". W. Tyszkiewicz o wyniku wyborów parlamentarnych

wideo: TVN24

Tyszkiewicz po reakcjach wyborców

Po wpisie Wadima Tyszkiewicza zrobiło się głośno. Pojawiły się głosy poparcia, jak i krytyki wobec senatora. Wyborcy nie kryli rozczarowania czy zdziwienia. Niektórzy obawiali się, że Tyszkiewicz zrezygnuje z mandatu senatora. W dyskusji pod postem umieszczonym na FB wziął udział również sam autor. W pewnym momencie przyznał w komentarzu, że nie rezygnuje z mandatu. "Dziękuję wszystkim za słowa wsparcia. Ja nie składam mandatu senatora, nie rezygnuję, wręcz przeciwnie, mam jeszcze większą motywację do walki o lepszą Polskę. Napisałem, że gdyby zaszła taka potrzeba i wymagałby tego interes kraju i opozycji w walce z patologią obecnej władzy, to wtedy jestem gotów do złożenia mandatu, ale jeśli opozycja uzna taką konieczność (...)" - czytamy na oficjalnym profilu senatora Wadima Tyszkiewicza.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska